Pękające drabinkowe grzejniki łazienkowe - dlaczego?

Informacje na temat instalacji grzewczych, ogrzewania domu, kotłów CO. Dowiedz się jak ogrzać mieszkanie i jakie wybrać instalacje grzewcze aby rachunki nas nie zaskoczyły.

Moderator: Redakcja e-instalacje.pl

Ogar
Początkujący
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: 31 mar 2009, 21:37
Pękające drabinkowe grzejniki łazienkowe - dlaczego?

autor: Ogar » 31 mar 2009, 21:50

Hej. Mam problem. Narastający jak widac bo od ostatniej wymiany do awarii minęło 3 miesiące... Pękają mi grzejniki łazienkowe. Mieszkam w wieżowcu 10-cio piętrowym na 1 piętrze i przez 5 lat to już 3 grzejnik łazienkowy, który pękł. I to nie jest trzecie pęknięcie, bo poprzednie grzejniki łatałam, każdy po 2 razy, czyli to już w sumie 5ta dziura... Grzejniki drabinkowe były różnych firm, różnych kształtów i wielkości, różne cenowo.
Podejrzewam, że coś może byc nie tak z ciśnieniem wody, ale jak to sprawdzic? I czy możliwe, żeby w bloku było inne ciśnienie u nie, a inne u sąsiada pode mną, który grzejnika wymieniac nie musi?
Proszę, pomóżcie!

Paweł_Małek
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 993
Rejestracja: 18 kwie 2006, 22:10
Lokalizacja: Tychy
grzejniki, pion

autor: Paweł_Małek » 01 kwie 2009, 23:00

W ktorym miejscu te grzejniki pekaja?
Moze to byc wina instalacji - jesli sa krotkie galazki, stalowe, i pion "pracuje" (brak kompensacji) to grzejnik bedzie pekal na lutach.
Szczegolnie jest to istotne przy nierownej "pracy" rury zasilajacej i powrotnej - czesto to wystepuje w budynkach wysokich, gdzie rura zasilajaca jest usztywniona od gory rurami odpowietrzenia centralnego, a rura powrotna - nie.
Wtedy wydluzenie rury zasilajacej jest mozliwe tylko w kierunku piwnicy, a rury powrotnej w obu kierunkach, bardziej w kierunku piwnicy (przenoszenie naprezen przez grzejniki).

W instalacjach stalowych przy wysokich budynkach kompensacje realizuje sie poprzez wstawienie w ruraciag kompensatora typu "U" - tworzy sie "obejscie" w ksztalcie litery U, gdzie poziome ramiona tego obejscia sie wyginaja, przejmujac na siebie wydluzanie sie pionu. Na krotkim, pionowym odcinku rury pomiedzy ramionami jest punkt staly. Kolejne punkty stale sa w piwnicy, oraz na ostatniej kondygnacji jesli w pionie wystepuje jedna kompensacja, jesli wiecej to sa punkty stale na kazdym kompensatorze pomiedzy ramionami i w polowie odleglosci pomiedzy kompensatorami.

Ogar
Początkujący
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: 31 mar 2009, 21:37

autor: Ogar » 02 kwie 2009, 21:43

Najkrócej :
Obrazek
Tak to obecnie wygląda. Miedziane niepomalowane rurki wyznaczają jak był przymocowany poprzedni model - górny dopływ z lewej strony, odplyw - jak widac. Gdzie jest pęknięcie - chyba nie muszę mówic. Taśma jest dobra na wszystko...
Acha - dodam, że po pierwszej dziurze przestałam suszyc na kaloryferze cokolwiek, czyli nie jest obciążony dodatkowo ani nie ma kontaktu z wodą od zewnątrz.
Rejon w którym mieszkam jest wprawdzie zagrożony tąpnięciami ale miejsca, w ktorych kaloryfery pękają to nigdy nie spawy. Zawsze najpierw wybrzusza lakier a potem robi się przeciek...
HELP! :shock:

Obywatel
Początkujący
Początkujący
Posty: 30
Rejestracja: 14 mar 2009, 11:52
Lokalizacja: Słupsk

autor: Obywatel » 03 kwie 2009, 0:04

Może jakaś wybitnie zjadliwa woda jest w instalacji a takie grzejniki to - jak wiadomo - wydmuszki. W najsłabszym miejscu po prostu przetrawia rurkę na wylot.

K.mat
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 425
Rejestracja: 10 lis 2006, 17:01

autor: K.mat » 03 kwie 2009, 21:50

Witam.
Trudno powiedzieć co może być powodem.Ale pogdybać można...
Pierwsze co mi przychodzi do głowy to oszczędność przy zakupie.
Drugie to zbyt duży przepływ wody przez grzejnik powodujący lizanie jego ścianek.Czy aby dobre kryzowanie jest ustawione?A może podłączony jest szeregowo jak tzw. cygara?!To by mogło tłumaczyć zjawisko skoro nad tobą jeszcze 9 kondygnacji.

fpz
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 681
Rejestracja: 22 sie 2007, 13:57
Lokalizacja: Warszawa

autor: fpz » 06 kwie 2009, 15:11

A lokator nad tobą i pod tobą też mają grzejniki, czy nie?
Mają też zawór termostatyczny?

marjo23

autor: marjo23 » 06 kwie 2009, 18:00

moim zdaniem wywalic ten zawór i wstawic zwykly zrobic przez grzejnik swobodny przepływ wody grzewczej. czy przymykałes ten zawór kiedys? regulujesz nim?

Paweł_Małek
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 993
Rejestracja: 18 kwie 2006, 22:10
Lokalizacja: Tychy
grzejnik

autor: Paweł_Małek » 06 kwie 2009, 19:09

Po demontarzu przetnij rurke obok dziury, z obu stron, po czym przetnij wzdluz tak aby otrzymac 2 polowki. Przeciecie wzdluzne powinno byc tak zeby nie przechodzilo przez dziure.

Nastepnie obejrzec pod lupa jak wyglada otwor i jego otoczenie.

Jesli otwor jest maly, otoczenie nie wyglada na skorodowane (brak wzerow) - to przyczyna jest wada rurki (w procesie produkcji wgnieciony w tym miejscu kawalek np. zuzla).

Jesli jest pelno wzerow - to przyczyna jest korozja i tylko oddanie do analizy probki wody moze wyjasnic przyczyne. W takim przypadku u innych lokatorow tez moga wystepowac takie problemy.

Jesli jest w tym miejscu rysa, a dookola rurki jest wyplywka wewnetrzna - to rurka w tym miejscu byla zgrzewana doczolowo, zgrzew byl wykonany niewlasciewie.


Wróć do „Instalacje grzewcze i ogrzewanie domu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Majestic-12 [Bot] i 33 gości

Gotowe projekty domów