Czy przerwać prace po osiągnięciu stanu surowego?

Przystępując do budowy, marzymy o idealnym domu. Niestety realia często są inne, a błędy budowlane są zmorą wielu inwestorów. Poradź się jak uniknąć błędów, na co zwrócić uwagę i co zrobić, żeby Twój dom rzeczywiście był idealny.

Moderator: Redakcja e-mieszkanie.pl

zbyszeko
Czy przerwać prace po osiągnięciu stanu surowego?

autor: zbyszeko » 30 paź 2005, 11:31

Mam pewien dylemat - chcę wybudować dom parterowy z garażem bez podpiwniczenia
i użytkowego poddasza. Powierzchnia użytkowa ok. 110 m2 + garaż ok. 20 m2 z
pustaka ceramicznego max ocieplonego styropianem a na to tynk mineralny (tzw.
ściana dwuwarstwowa), pokrycie dachówką ceramiczną. Chciałbym rozpocząć na
początku kwietnia, stan surowy otwarty mieć w maju, a po dwóch-trzech
miesiącach przerwy robić wykończenie, tak by jesienią nowy dom zasiedlić.
Dylemat polega na tym, że niektórzy ostrzegają mnie iż bez zrobienia rocznej
przerwy pomiedzy stanem surowym a wykończeniem mogę mieć takie zjawiska jak
woda cieknąca po ścianie i zbierająca sie na podłodze (skutek dalszego
schnięcia domu) oraz pękające tynki i glazura (skutek osiadania domu). Czy na
osiadanie nie jest receptą solidny fundament zbrojony prętami metalowymi? Czy
ściany z pustaka max i posadzki nie wyschną wystarczająco latem przez 2 lub 3
miesiące? Jeżeli mam dom w stanie surowym zostawić na zimę do przeschnięcia,
to czy mogę go wcześniej ocieplić i otynkować z zewnątrz? Będę wdzięczny za
wypowiedi osób, które mają jakies doświadczenia w tych sprawach.

pawelurb
Początkujący
Początkujący
Posty: 7
Rejestracja: 20 paź 2005, 10:15
Lokalizacja: Jelcz-Laskowice

autor: pawelurb » 31 paź 2005, 15:19

uważam że przez lato zdąży wyschnąć , przecież wilgoć w domu to nie tylko powstaje przy murowaniu i laniu stropu, potem też jest masa mokrej roboty jak tynki czy wylewki a to się zwykle przecież robi tuż przed zamieszkaniem. Zależy jak chcesz budowac jak wszystko robi firma to pewnie zdążysz , a jak chcesz systemem gospodarczym , czyli szukać wykonawców poszczególnych etapów , i robić po kolei to może Ci nie wystarczyć czasu , z wykonawcami różnie, a to trzeba poczekać bo robią co innego, a to znowu jakaś "przerwa technologiczna" itp. ja przynajmniej tak miałem i mimo starań nie udało się wszystkiego tak zorganizować zeby zrobić dużo , zaczynałem w kwietniu , a w chwili obecnej mam stan surowy , dach , okna i i tak przez zimę nic mokrego robić nie można , będe robił instalacje a na wiosnę reszta , a ocieplenie na sam koniec , po tynkiach i wylewkach , gdzieś we wrześniu , do tego czasu dom napewno wyschnie. A osiadaniem bym się nie martwił , jak jest solidny zazbrojony fundament , dopasowany do warunków gruntowych to nie ma prawa osiadać.

Gość

autor: Gość » 07 gru 2005, 16:50

Piekne sformulowanie na koniec dodal moj przedmowca straszny laik jak widze dom nie ma prawa osiadac. Czlowieku widze ze malo wiesz. A poza tym nie ma problemow z wykonywaniem np. tynkow wewnatrz w zimie nie rozumiam co za pier... pisze.

Gość

autor: Gość » 07 gru 2005, 20:19

Anonymous pisze:Piekne sformulowanie na koniec dodal moj przedmowca straszny laik jak widze dom nie ma prawa osiadac. Czlowieku widze ze malo wiesz. A poza tym nie ma problemow z wykonywaniem np. tynkow wewnatrz w zimie nie rozumiam co za pier... pisze.


Nie jestem pewny czy nie ma problemów z tynkami wewnątrz , przecież tynki to masa wody i wilgoci, powinno się wietrzyć, i powinna być temperatura dodatnia, a tego nie da się zagwarantować w nieogrzewanym i nieocieplonym domu ,rano jest tam tak samo zimno jak na dworze tylko że nie wieje tynków nie robi się w 2 dni , tylko to troche trwa , planuję tynki tradycyjne cementowo wapienne i nie chcę ryzykować że po otynkowaniu przemarznie bo czas taki, że mrozy moga sie pojawić z dnia na dzień, chyba widziałeś przemarznięte tynki kiedyś , łuszcząse się i odpadające płatami... raczej nie dasz gwarancji że z tynkami nic się nie stanie, pozatym praca przy nich i przy betoniarce wodzie zamarzniętym piasku i wapnie gdy na dworze mróz i pada nie jest raczej możliwa.Dlatego piszę że tynków nie da się zrobić w zimie ( przynajmniej takich jak planuję czyli wementowo-wapiennych , ręcznych ) . A z osiadaniem, to nie wiem, ale przecież jak dom jest posadowiony na normalnym nośnym gruncie , ma szerokie zbrojone ławy , ma wieniec stropowy , to jest raczej odporny na osiadanie ( ławy zbrojone i wieniec robi się min. po żeby zabezpieczyć budynek przed nierównomiernym osiadaniem gruntu ) wiele budynków powstaje w rok czy dwa i jest ok, a budynej ponoć osiada nawet do 5 lat , a raczej nikt tyle nie czeka z dalszym etapem budowy.

Awatar użytkownika
Andrzej Wilhelmi
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2153
Rejestracja: 22 lis 2005, 22:08
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:

autor: Andrzej Wilhelmi » 08 gru 2005, 0:17

Taki domek sprawna ekipa postawi w miesišc. Dach z gotowych wišzarów i z pokryciem max. 2 tygodnie. Okna i docieplenie wraz z elewacjš wczesnš jesieniš a w międzyczasie œrodek i spokojnie wprowadzasz się na œwięta. Jak sš dobrze zrobione fundamenty to co tu ma siadać no chyba, że postawisz dom na kurzawce. Pozdrawiam.


Wróć do „Błędy budowlane”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości

Gotowe projekty domów