Witam wszystkich
zaczne od tego ze mam zamiar ocieplic dom(ma ok 30 lat) wiec jest wyudowany w starej technologii czyli pol pustaka potem ok 5 cm luzu i caly pustak ktory jest od zewnatrz. Jako ze dom ma jeszcze dobry tynk to moze da sie zrobic(w sklepie podsuneli mi ten pomysl) ze podono mozna nawiercic dziury w scianach i wpompowac tam pianke montarzowa. Mi sie wydaje ze ma to sens bo cena wyjdzie tyle co za pianke.
Przewodnosc ciepla jest raczej podobna do styropianu, wiec powinno to ocieplic tak jak styropian 50mm. Chodzi mi glownie o koszty wiec dlatgo bym sie decydowal na takie ozwiazanie.Prosze o pomoc bo ja sie za bardzo na tym nie znam. Moze juz ktos robic cos takiego u siebie?? Co o tym myslicie?