1. dlaczego ogrzewanie puszczone podłogą
nie lepiej było ukryć w suficie
łatwiej zamontować nawiewniki, łatwiej je regulować, łatwiej przeczyścić instalację, ba można by się pokusić o przewody elastyczne, bo są np. w ofercie Alnoru takie specjalne do ogrzewania kominkowego i zapewne o połowę tańsze. Poza tym jeżeli będzie w suficie podiweszanym to chyba raczej łatwiejszy dostęp do kanałów, bo w razie powaznej usterki albo cóś łatwiej zdjąć kaseton, albo choćby wykręcić sam anemostat i przeczyścić kanały (latem pewnie system nie będzie działać a grzyby lubią takie ciepłe i wilgotne miejsca).
2. Co do widocznego kanału: jeżeli widać blachę to pytam: dlaczego kanały nie są izolowane matlamelą (taka wełna ze sreberkiem opatulająca kanał
) niepotrzebne straty ciepła.
Jedyne co mogę doradzic teraz to zaizolować zwyczajnie te "gołe" miejsce matlamelą samoprzylepną (w sklepach lub hurtowniach dostępne, ale obawiam się, że albo min 1m2 trza zakupić, jeżeli się uda- nie kupowałem nigdy mniejszej jednostki niż 1rolka...)
A co na to położyć...szczerze powiem, że nie wiem. Może jakieś fotki trochę rozjaśnią sytuację...