Posiadam na działce dwa budynki pokryte azbestem i będę chciał się tego "gówna" pozbyć jakk najszybciej tym bardziej,że mam w domu małe dziecko.
Wiele osób nie do końca wierzy w szkodliwość azbestu, inni po prostu bagatelizuja problem. To błąd- płyty z eternitu są bąbą z opóżnionym zapłonem. Jej skótki będą odczówać jeszcze nasze wnuki.
Jestem z zawodu chemikiem i znam poniekąd ten temat, ponadto pracowałem przy tym materiale ale na szczęście krótko
Nie są prowadzone dokładne ewidencje odnośnie ilości azbestu w Polsce. kiedyś przewinął mi się pewien artykół w którym było podane,że azbest zawiera szacunkowo15,5 mln ton wyrobów, a starych pokryć dachowych jest 1,5 mld m2 . NIC WIĘC DZIWNEGO ,ŻE RZĄD NIE RUSZA TEGO TEMATU, ZA DUŻO MUSIELIBY WYŁOŻYĆ KASY.
Kto mówi że azbest nie jest szkodliwy jest idiotą lub nie ma o tym zielonego poję cia.