Hej,
mamy problem z wykonawcą. Dom jest fizycznie ukończony, ale nie udało się go odebrać od wykonawcy. Wykonawca przetrzymuje całą dokumentacje, w tym dziennik budowy. Inwestorem jesteśmy my.
W sierpniu 2022 zatrudniliśmy w tej sprawie kancelarię, ale nie jesteśmy zadowoleni z efektów. W zasadzie od 9 miesięcy słyszymy, że powinniśmy na coś czekać. Najpierw aż polecony przez nich biegły będzie miał czas (3 miesiące), aż umówią się na spotkanie z wykonawcą (2-3 miesiące), wreszcie aż sąd rozpatrzy wniosek wykonawcy o ogłoszenie upadłości... Na tym etapie jesteśmy.
Tak, kancelaria zajmuje się sprawą prawie 10 miesięcy. W międzyczasie wykonawca zdążył zbankrutować. Dokumentacji tak jak nie mieliśmy tak nie mamy - dom nie ma zezwolenia na użytkowanie. Nawet jakbyśmy chcieli, to nie mamy co zanieść do nadzoru budowlanego. Na pisma wysłane z kancelarii wykonawca odpisał z grubsza tyle, że "nie przekażą dokumentów bo nie".
Czujemy się coraz bardziej bezsilni
Czy ktoś poleci prawnika z Lublina, który jest w stanie skutecznie ogarnąć naszą sprawę?