Cześć
Mam problem z kratką w łazience. Blok z lat 70, 4 ostatnie piętro, instalacja żeliwna.
Pod wanną jest kratka, skorodowana i według poprzedniej właścicielki i sąsiadki z dołu przeciekająca. Dlatego wanna została podłączona niezależnie ale pozostał problem kratki - śmierdzi z kanalizy.
Co z tym zrobić? Próbowałem to po prostu przykryć plastikiem ale doszło do wykroplenia na jego spodniej powierzchni i w związku z tym zbierająca się wilgoć. Potem ktoś poradził mi żebym nasypał tam gruzu, wsadził folię i zalał to zaprawą - niestety rezultat ten sam, po 2-3 miesiącach zaczęła zbierać się wilgoć pod folią. Czy można to jakoś zakrokować/ zaślepić? Pozostawienie kratki nie wchodzi w rachubę, poza tym będzie nad nią obudowana wanna. Wolał bym też nie demontować kratki ponieważ może się to źle skończyć - nie daj Boże coś pęknie i będzie problem. Żaden hydraulik nie chce się tego podjąć. Proszę o poradę.