Płyta indukcyjna - czy konieczna wymiana?

Dzień dobry

Stała się tragedia - na płytę indukcyjną SIEMENS ED631BSB5E spadł słoik i niestety poczynił pewne zniszczenia widoczne na załączonych zdjęciach.

Czy Państwa zdaniem konieczny jest - z uwagi na charakter zniszczeń - zakup nowej płyty ? (koszt samego szkła jest niewiele mniejszy od kosztu płyty) czy też można to jakoś ,,zabezpieczyć" żeby bezpiecznie użytkować względnie używać tylko dwóch skrajnie prawych pól ?

p.s. w przypadku konieczności wymiany płyty padło na płytę Siemens EH675FFC1E - jaki przewód gazowy/elektryczny będzie potrzebny monterom do zamontowania tego modelu płyty i czy może orientują się Państwo, czy jest on kompatybilny z SIEMENS ED631BSB5E pod kątem wymogów co do montażu (szerokość, długość etc.), a także jaką należy zapewnić pasującą domową wtyczkę?

Dziękuję za pomoc

Spróbuj skleić to dedykowany preparatami do naprawy ubytków w szkle. Gdzieś kiedyś widziałem, jak ubytki w płycie indukcyjnej gość naprawiał za pomocą glass doctora.

Ja nie bawiłbym się w naprawianie, tylko wymieniłbym płytę indukcyjną na nową. Można nie mieć pewności, że po naprawię będzie działała prawidłowo.

Naprawisz ubytek i odprysk, ale nie na krawędzi i nie usuniesz rysy, także czeka Cię zakup nowej płyty, bo z tą za dużo już się nie da zrobić.

Jeśli działa, to ja bym nie wymieniała. Przy zachowaniu ostrożności można zachować też sporo gotówki w portfelu.