Witam serdecznie,
przez brak wiedzy narobiłem sobie problemów z brakiem wentylacji w kuchni i zwracam się z uniżoną prośbą o pomoc
Żeby nie rozwlekać, kupiłem mieszkanie 2 pok + kuchnia, przeniosłem kuchnie jako aneks do salonu. Myślałem, ze przy kuchni elektrycznej i braku gazu nie jest wymagana, niestety to był błąd, a teraz remont skończony, zarządca dobija się o przegląd kominiarski, a ja kombinuje co tu można teraz zrobić, żeby nie rozwalać połowy mieszkania.
W załączniku wrzucam kilka zdjęć dla zobrazowania opisu.
- Rozwalanie sufitu i ciągnięcie przewodu do kratki w starej kuchni to najgorsza opcja.
- Na starych planach widać kominy wentylacyjne w 1 pokoju, jeśli się nie mylę ten u dołu oznaczony na biało jako 0 jest do mojego mieszkania?
Na planie są zaznaczone wszystkie w pokoju 1, natomiast przed remontem, kratka wentylacyjna (nie wiadomo po co skoro to pokój) była w pokoju numer 2 - co widać też na zdjęciu. Zakładam, że po prostu te plany są do d***, bo nie sądzę, żeby kiedyś ktoś wstawił kratkę w mur bez celu.
- Jest duża szansa, że pozostałe kominy wentylacyjne są w pokoju 1, tam gdzie kuchnia, teoretycznie wystarczyłoby w jeden z nich trafić tylko czy mogę to zrobić, bo pewnie jakieś inne mieszkanie jest do niego podpięte, a nawet jeśli to pewnie musiałbym załatwiać zgodę wspólnoty?
Z drugiej strony przewodów jest 6, mieszkań w pionie jest 4, kolejne 4 sąsiadujące przez ścianę z kominami, więc tak czy inaczej nie pasuje
- Opcja kolejna to założenie kratki wentylacyjnej przez ścianę na zewnątrz budynku - ale tu znów zgoda wspólnoty i problematycznego zarządcy budynku na psucie elewacji - do tego pewnie musiałaby być to wentylacja elektryczna, żeby był ciąg.
- Ostatecznie zostaje ciągnięcie przewodu w jakimś kanale do starej kratki w pokoju 2.
Czy taki poziomy kawałek rury do sąsiedniego pokoju nie spowodowałaby problemów z przepływem przy samej wentylacji grawitacyjnej?
Czy odpowiednie byłoby tu zastosowanie wentylatora elektrycznego i jakiejś mniejszej średnicy rury, żeby schować ją w ścianie/suficie, a ciąg zostałby zachowany?
Będę bardzo wdzięczny za pomoc, bo mam czas na rozwiązanie problemów do końca przyszłego tygodnia.