Nie sprawdzałem na szybko w kalkulatorze do punktu rosy ale z tych danych na szybko wynika, że na skrzydle nie będzie mogła wyrosić się woda, a na ościeżnicy już tak. Ale jak piszę to są niemiarodajne osądy na podstawie 3 wartości. To trochę mało aby coś wyrokować.
Myślałem, że teraz po ponownym montażu masz już wyraszanie się pary wodnej na ościeżnicy. Zastanawiałem się jakim cudem jak na zewnątrz są plusowe temperatury. Napisz czy montażysta który poprawiał montaż drzwi coś powiedział albo zwrócił na coś uwagę podczas wyjmowania drzwi. Ta osoba powie najwięcej, bo widziała drzwi na żywo.
Do tego nie odpowiedziałeś na pytanie czy masz wentylację w wiatrołapie oraz jaką masz przeciętną wilgotność. Można zbijać ją bez klimatyzacji - np. nawiewniki higrosterowane w oknach (zależnie od sposobu wentylacji w domu). Temat jest bardzo skomplikowany czemu akurat u Ciebie się wyrasza, a u innych nie. Trzeba znaleźć tego przyczynę. Ja mam stare drzwi z Wikędu ze zwykłą ościeżnicą stalową montowaną na piankę (wtedy taka była powszechna technologia montażu) i u mnie się nie rosi przy średniej wilgotności 55-60% co uważam, że i tak mam sporą wilgotność.
Masz jakieś ogrzewanie w wiatrołapie?