Witam wszystkich
Kilka tygodni temu odbył się coroczny przegląd instalacji gazowej w mieszkaniach plus przegląd instalacji gazowej na korytarzu, gdzie znajduje się licznik gazowy.
Podczas sprawdzania szczelności przy liczniku pan stwierdził, że jest jakaś nieszczelność i administracja zwróciła się do mnie z informacją, że muszę tą nieszczelność usunąć na własny koszt, ponieważ znajduje się ona za licznikiem i to należy do obowiązku właściciela mieszkania.
Obdzwoniłam kilka firm zajmujących się doszczelnianiem instalacji i generalnie wszyscy twierdzili, że ta usługa powinna być wykonana przez administrację, zwłaszcza jeżeli jest fundusz remontowy w wspólnocie. Natomiast praktycznie poza jedną firmą nikt nie zgodził się usunąć nieszczelności ponieważ twierdzili że do i usunięcia trzeba ściągnąć licznik gazowy.
Jedna firma notabene polecana przez Pana, który wykonywał próbę szczelności zgodziła się usunąć tą nieszczelność, ale za kosmiczną kwotę około 500 zł do tego dochodzi jeszcze ściągnięcie licznika przez gazownię i założenie go koszt około 200 zł.
I tu moje pytanie czy ktoś się orientuje czy rzeczywiście coś co znajduje się za gazomierzem należy do lokatora? I dwa - Czy ktoś zna jakąś firmę w Krakowie, która nie zedrze ze mnie aż tak ogromnych pieniędzy jeśli się okaże że to rzeczywiście muszę wykonać na własny koszt.
Ewentualnie mogę podrzucić zdjęcie tego miejsca gdzie jest ta nieszczelność.