Konsultant Viessmann pisze:Tomasz_Brzeczkowski pisze: Co do rekuperacji, to wprowadzono ją w 1989 r do wentylacji, by obniżyć koszty budowy, rekuperacja czyniła drogie i nieefektywne ogrzewanie centralne nieekonomicznym.
Sugeruje Pan, że rekuperacja jest złym rozwiązaniem? Nie porównywałbym raczej technik stosowanych dzisiaj, to podejścia i budownictwa sprzed 30 lat... bardzo dużo się zmieniło.
Ale chętnie poznam Pana zdanie na temat obecnej istotny rekuperacji.
Nie rekuperacja a ogrzewanie wodne nie nadaje się do budownictwa. A rekuperację wprowadzono do budownictwa w 1989 by obniżyc koszty budowy i unikać wodnego ogrzewania. Ogrzewanie centralne jest tak mało efektywne, że równie dobrze sprawdzi się wentylacja plus (mechaniczny nawiew powietrza do pokoi a wywiew pionami w kuchni i łazience.
W 1990 prof. Krzysztof Żmijewski (wiceminister budownictwa ) odpowiedzialny za wprowadzenie efektywność energetycznej w budownictwie, mówił : Rolą izolacji jest marginalizacja roli ogrzewania. Ekonomiczna izolacja termiczna, to taka przy której nieekonomiczny jest centralny system grzewczy. Nie może, więc na jednej uczelni istnieć wydział ogrzewania i izolowania.
U nas nie ma wydziałów zajmujących się izolacją, dlatego inżynier budownictwa, z definicji nie może znać się na izolowaniu, a zwłaszcza ciepłownik!
Prof. Krzysztof Żmijewski chciał wykluczyć z instalacji ogrzewanie hydrauliczne jako mało efektywne
Testowałem w jednym domu 100m2 z 1934r) ogrzewanie gazem (viessmann kondensacyjny) bez reku i z reku, a potem porównałem z pompą ciepła za 3700 z instalacją .
W badaniach brał udział dr Ludomir Duda, aparaturę pomiarowa i termowizję dała NAPE.
Po założeniu reku zużycie cie spadło.
Interesują Pana wyniki porównania prad/gaz?
HVAC - najtańszy komfort.