Witam forumowiczów,
Otrzymałem w spadku dom mieszkalny, w którego sąsiedztwie zbudowany jest dom moich dziadków.
Moje mieszkanie zbudowane jest do samej granicy działki, i w dziennikach budowy widzę, że zbudowany jest jako "połówka bliźniaka". Ze strony dziadków jest 6 metrów do mojego mieszkania, i wiem, że jest to zbudowane z premedytacją, ponieważ myśleli, że kolejne z ich dzieci się tutaj dobuduje.
Żadne z nich się nie dobudowało, każde ma już swoje domy, i gdy kiedyś dziadków zabraknie ich dom i działka na pewno zostaną sprzedane obcej osobie.
Zakładam, że wtedy ktoś zburzy ich aktualny dom i zbuduje długiego "bliźniaka", czego, jeżeli jest możliwe wolałbym uniknąć. Dodatkowo, jest to mam nadzieję czas bardzo przyszły - a przez to, że dom jest zbudowany jak jest nie jest odpowiednio ocieplony z tej jednej ściany.
Chciałbym zapytać, czy w takim przypadku, gdy działkę zakupi obca osoba czy będzie mogła dobudować się do mojego mieszkania?
Dodatkowo, czy jeżeli udałoby mi się dogadać z rodziną i odkupić jakąś część działki (np. 1 metr po całej długości) to czy pozwoliłoby to uniknąć takiej sytuacji? Czy od razu musiałbym kupować działkę tak, aby spełnić prawne wymogi usytuowania domu od płotu, skoro przestałby być "połówką bliźniaka"?
Między naszymi mieszkaniami jest 6 metrów, z mojej ściany nie ma okien, z domów dziadków występują.
Z góry dziękuję za podpowiedzi,
Pozdrawiam!