Witam, od jakiegoś czasu mam problem i liczę na Wasze rady które pomogą mi go rozwiązać.
Dom jednorodzinny, podpiwniczony. Od dłuższego czasu zalewało nam piwnicę regularnie przy każdym większym deszczu. Dom jest odrenażowany, drenaże sprawne, odprowadzone do studzienki drenażowej z zamkniętym betonowym dnem. Woda z drenaży wpływająca do studzienki odprowadzana jest do ścieków przez rurę znajdującą się w ściance studzienki drenażowej. Całość betonowa.
Zalewanie piwnicy zmusiło mnie do wybicia dziury w podłodze w piwnicy, umieszczenie tam pompy głębinowej do odprowadzania wody gruntowej. Dzięki temu problem zalewania piwnicy został rozwiązany. Jednak słabym ogniwem tego rozwiązania jest prąd właściwie jego brak. Przy braku prądu co już miało miejsce, pompa nie działa a woda zalewa piwnicę.
Proszę Was o radę. Czy w waszej ocenie zrobienie dziury w betonowym dnie studzienki drenażowej która znajduje się poniżej pompy głębinowej w piwnicy spowoduje że woda gruntowa będzie wpływać do dna studni i grawitacyjnie będzie odprowadzana przez dziurę tak jak woda z rur drenażowych?
Czy taka studzienka już od początku nie powinna mieć pustego dna ?
Jeśli tak czy ktoś z Was ma pomysł w jaki sposób przebić dno studzienki która jest tak wąska że ciężko do niej wejść i ma ok 4m głębokości ??