Jak podłączyć bojler CWU

autor: **ogień** » 18 kwie 2008, 8:57

Jak podłączyć bojler CWU do pieca CO żeby pompa nie wyciągała ciepłej wody z bojlera.

autor: **adamis** » 18 kwie 2008, 9:54

Nie za bardzo wiadomo,o co ci chodzi. :roll:

Może o to,by pracująca pompa na stygnącym CO nie schładzała boilera poprzez wężownicę?

autor: **ogień** » 18 kwie 2008, 11:03

Tak o to właśnie chodzi.

autor: **adamis** » 18 kwie 2008, 16:33

W sklepie instalacyjnym kupujesz termostat przylgowy (Watts lub BRC) za ok. 50zł.Podpinasz przez niego pompę,ustawiasz go na np. 55 st, i przy spadku temp. poniżej 55st pompa ci stanie.Jak w piecu podniesie się temp. powyżej 55,pompa ruszy.
Zakładasz go na zasilaniu nad piecem.

autor: **ignac** » 20 kwie 2008, 18:55

Witam. Ja rozwiązałem ten problem w następujący sposób: zasilanie i powrót do zasobnika sprowadziłem poniżej tego zbiornika o około 30 cm aby zapobiec grawitacyjnemu schładzaniu podczas postoju kotła oraz zwiększyłem temperaturę załączenia pompki i wszystko działa. Pozdrawiam.

autor: **kriss7777** » 22 kwie 2008, 19:56

adamis pisze:W sklepie instalacyjnym kupujesz termostat przylgowy (Watts lub BRC) za ok. 50zł.Podpinasz przez niego pompę,ustawiasz go na np. 55 st, i przy spadku temp. poniżej 55st pompa ci stanie.Jak w piecu podniesie się temp. powyżej 55,pompa ruszy.
Zakładasz go na zasilaniu nad piecem.

Tak, tylko że grawitacyjnie i tak się boiler wychładza, trzeba by jakiś zawór załozyc który otwiera się tylko przy oznaczonej temp.

autor: **beny_hil** » 23 kwie 2008, 20:30

nie wiem czy bojler ładujesz z tej samej pompy do c.o. proponuje montaż zaworu termostatycznego z przepływem grawitacyjnym i głowica termostatyczna z kapilarą 20-50 C

autor: **adamis** » 24 kwie 2008, 9:07

50st,to zdecydowanie za mało jak na boiler.Poza tym będzie mocne zdławienie.

autor: **ogień** » 31 sie 2008, 7:34

A gdyby założyć drugą pompę nie pomogło by.Pompa kotła CO założona na powrocie.

autor: **ogień** » 04 wrz 2008, 5:59

Proszę o podpowiedź.

autor: 74 » 08 wrz 2008, 0:17

ja mam u siebie dość nietypowe rozwiązanie:
sterownik do pompy to jakiś wynalazek od sterowania pieca indukcyjnego , termopara też wersja przemysłowa . wszystko regulowane do 1200 st. (kupione za przysłowiową flaszkę )
termoparę zamontowałem w czopuchu kotła , jeżeli temp. w czopuchu spadnie ( wygasło w kotle) poniżej jakiejśtam nastawionej pompa się wyłącza i nie studzi wody
jako ciekawostka napiszę że jak zapaliły się sadze i wkład kominowy zaczął świecić na czerwono na sterowniku było 726 st