Witam wszystkich !!!
Chciał bym się Was zapytać co sądzicie o moim przypadku z którym się spotkałem na samym początku budowy. W skrócie wygląda to tak:
Kupiliśmy działkę na nierównym terenie ,powiedzmy ze skosem. Na temat budownictwa wiedza mała ,dlatego wybraliśmy firmę która kompleksowo obsługuje budowy. Ale do rzeczy. Firma wykopała dół pod płytę fundamentową i wylała nawet chudziak ,ale przez ten skos wyszło tak ,ze z drogi mogl bym praktycznie dach zobaczyc .Na terenie powychodziły kurzawy i trzeba bylo je usunac i rownac teren co spowodowało jeszcze niższy doł .Ogolnie chodzi o to ze teren jest za nisko do poziomu drogi i firma stwierdziła ze trzeba by piwnice zrobic zeby to dzwignac ale to spory koszt i wyszlo na to ze mamy to podsypac pospolka gdzie wyjdzie mnie to dodatkowe 20 tys. Pytanie jest takie czy projektant z firmy nie powinien tego przewidzieć przed pracami ziemnymi ,ze dom bedzie za nisko co do drogi ? Myślcie że mam tu szanse na jakies podzielenie tych kosztow ? Bo wyglada to teraz tak ze powstal dol przez firme ktory ja teraz musze zasypac wlasnym kosztem zeby mozna bylo w koncu plyte wylac.
Z góry dzięki za jakies opinie. Pozdrawiam