Witam wszystkich to jest mój pierwszy post na tym forum.
Mam taki problem. Zleciłem geodecie wznowienie znaków granicznych mojej posesji. W wyników pomiarów okazało się, że część mojej nieruchomości użytkuje sasiad (około 200 m2). Na części stoi jego garaż (wybudowany około 8 lat temu) Protokołu wznowienia granic oczywiście nie podpisał, bo się nie zgadza z przebiegiem, rozgraniczenia nie bedzie, bo wójt uznał wniosek sąsiada za bezpodstawny (granice są prawnie ustalone i według prawa geodezyjnego nie może być rozgraniczenia). Sąsiad między czasie (prawdopodobnie jak się okazało,że nie bedzie rozgraniczenia) zbudował betonowy płot (pełny) o wysokości 2 m a w niektórych punktach nawet 2,28 cm !!! według starej granicy (dodam, że nie ma on słupka granicznego, pomimo to zrobił płot), Moje słupki "olał". Mam pytanko:
1 Czy mógł zbudować taki płot. (nie ma zezwolenia z gminy)
2 Płot dochodzi czołem do granicy z ulicą. - czy w tym przypadku musi, mieć zezwolenie.
3 Sąsaid naruszył (a raczej zagarnął) moją własność - jak mogę ją odzyskać - sąd, czy jak ????
4 Czy będzie musiał usunąć garaż z mojej posesji>
5. Do kogo złożyć skargę na płot i na garaż
Proszę o odpowiedź