Na wstępie witam wszystkich użytkowników tego forum, ponieważ jestem tu nowy. Piszę ponieważ niepokoi mnie pewna sytuacja.
Ostatnio wykonano u mnie na działce przy jeziorze studnię głębinową. Wodę służącą do wypłukiwania panowie pobierali z jeziora. Problem w tym, że woda po sporej ilości przepompowania nadal smakuje jak woda z jeziora (próbowałem w minimalnych ilościach). Możliwe, że warstwa wodonośna zatrzymała wodę, której używali i teraz musi ona się z czasem sama oczyścić? W wodzie pływają czarne podłużne drobinki mimo jakiegoś filtra zamontowanego na wejściu rury. Studnia sięga około 16 m. Dodam, że wszyscy sąsiedzi mają takie studnie i u nich woda jest ok.
Proszę o jakiś komentarz.