Długo zastanawiałem się, jak rozwiązać kwestię światła w sypialni. Wiadomo, że być musi - ubieramy się w tym pomieszczeniu, czytamy, czasem nawet pracujemy. Jednak są chwile, kiedy trzeba stworzyć odpowiedni nastrój, a trudno to zrobić przy ostrym świetle. W tym momencie doskonale sprawdzają się tzw. ściemniacze (znalazłem je tu:
http://www.e-kontaktsimon.pl/), które pozwalają regulować natężenie światła. Bardzo przydatne rozwiązanie!