Komin jest - zero cugu

Jeżeli Twoje rachunki za ogrzewanie są spore, masz pleśń w pokoju to może być spowodowane złą wentylacją w domu czy w mieszkaniu. Dowiedz się jak temu zaradzić i stworzyć zdrowy klimat w domu.

Moderator: Redakcja e-instalacje.pl

JR
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 80
Rejestracja: 22 sie 2006, 14:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

autor: JR » 26 lut 2008, 13:09

Jak już musowo trzeba samemu w swoim domu jednorodzinnym wykonać takie prace to należy zrobić to z wielką starannością, aby nie uszkodzić przegród międzykanałowych oraz należy ocenić czy prawidłowo usytuowany jest wylot kominowy ponad dachem i zamontować stosowną nasadę, aby chronić wnętrze kanałów kominowych przed wlewaniem się wody deszczowej oraz aby nie dochodziło do zadmuchiwania powietrza do kanału kominowego. Jedną z przyczyn szybkiej erozji ceramicznych kominów ponad dachem jest nie zabezpieczenie górnych wylotów kominowych przed opadami atmosferycznymi.

hellfire
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 71
Rejestracja: 04 paź 2007, 11:35

autor: hellfire » 26 lut 2008, 15:39

I znow problem. Przyszli panowie i zmierzyli ciag i wyszlo im 1,8m/s chyba. Nie czyscili bo zobaczyli ze mam inny komin szerszy i zeby moze jego sprobowac udroznic co pozostawili mnie.

Czy moze ktos policzyc ile to bedzie Pa. Prosze o szybka odpowiedz.

JR
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 80
Rejestracja: 22 sie 2006, 14:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:
Re: Komin jest - zero cugu

autor: JR » 26 lut 2008, 16:42

[quote="hellfire"]Mam pytanie.

Ogolnie ten komin jest zbudowany z 4 kanalow z czego 3 sa urzywane od poczatku (jeden do wentylacji lazienki, drugi do wentylacji kuchni, 3 do pieca kaflowego- kuchennego) 4 kanal prawdopodobnie nie byl urzywany od poczatku i
czy mozliwe jest ze zapchal sie sadza z sasiedniego, dymnego kanalu.


Pytanie, czy jest to budynek jednorodzinny czy kilku piętrowa kamienica.
Napisałeś, że masz 4 kanały z tego 3 są zajęte to zostaje jeden. Teraz napisałeś, że jest jeszcze jeden szeroki, to albo nie znasz dokładnie ilości podłączeń albo ilość kanałów jest większa. Kanały kominowe o przekroju 14/27 cm były dla przyłączenia pieców kaflowych z hermetycznie zamykanymi drzwiczkami lub kotłów grzewczych na paliwo stałe.
Jeżeli ktoś Ci ma zainstalować kocioł grzewczy to powinien Ci powiedzieć, jakie w jego DTR są wymagania dla komina spalinowego lub dymowego, aby kominiarze, których wezwiesz sprawdzili pion kominowy czy jest tam wolny kanał kominowy, który spełnia te wymagania, czy jest kanał spełniający wymagania dla wentylacji tego pomieszczenia. Ale aby na te pytania odpowiedzieć należy wykonać szczegółową inwentaryzacje, aby sprawdzić, czy jest coś wolnego, jakie są możliwości przełączeniowe. Ciąg kominowy z prędkością 1,8 m/s w zimnym kanale kominowym to bardzo dobry wynik, ale pytanie, czy kanał kominowy ma odpowiedni przekrój poprzeczny dla tego kotła grzewczego, czy pomiar ciągu był wykonany przy otwartych drzwiach, z otwartym kanałem nawiewnym czy bez. Jak instalujesz kocioł grzewczy to może nie potrzebny jest Ci piec kaflowy, a może chodziło im o ten kanał dymowy?
Podejrzewam, że poszedłeś na skróty i nie dogadaliście się, bo normalnie powinieneś od nich otrzymać opinie z rysunkiem z inwentaryzacji tego pionu kominowego czy pionu lokalowego.

hellfire
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 71
Rejestracja: 04 paź 2007, 11:35

autor: hellfire » 26 lut 2008, 17:04

Doszla nowa opcja. Ogolnie dom jednorodzinny, posiada 3 kominy po 4 kanaly kazdy. Ciag mierzony przy
-dnie komina
- drzwi do piwnicy i na dwor otwarte,
-komin posiada uchylone drzwiczki na poddaszu
-kratke wentylacyjna na pietrze bo jednak postanowilem zamienic kanal wentylacyjny kuchni na dymny.
Przekroj komina panowie mowili 14x14 i tyle i mi wyszlo. I co teraz z ciagiem rownym 1,8. Dobry czy zly. Piec ma wymog 2-30Pa.


Wymagany ciąg spalin Pa 20-30
Minimalny przekrój komina mm Ø220
cm 360

Wysokość min.komina 8m

Amstaff
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 37
Rejestracja: 09 sty 2008, 19:16

autor: Amstaff » 26 lut 2008, 17:51

Jeśli masz możliwość podpiąć się pod szerszy przewód kominowy to się nawet nie zastanawiaj. Ciąg powinien się poprawić po nagrzaniu komina. Pamiętaj aby po drodze nie podłączać żadnych piecyków gazowych ani takich tam podobnych ustrojstw.

hellfire
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 71
Rejestracja: 04 paź 2007, 11:35

autor: hellfire » 26 lut 2008, 19:26

Znalazlem i odetkalem inny kanal. Ten ma przekroj 17x21 ale bede go musial kuc do samego spodu bo konczy sie 1,7m nad ziemią w piwnicy. Dzwonilem do kominiarza i powiedzial ze ten bedzie w sam raz. Okarze sie jutro jak przyjedzie go przeczyscic i zrobi ogledziny stanu kanalu.

Poczekamy do jutra i zobaczymy.

Amstaff
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 37
Rejestracja: 09 sty 2008, 19:16

autor: Amstaff » 26 lut 2008, 19:47

To samo miałem. Szlifierka kątowa i tarcza diamentowa taka 230 mm średnicy i idzie jak z płatka. Nacinasz najpierw kanał i kujesz. Polecam do tego młotowiertarke choć młotek + przecinak też spokojnie pójdzie. Na samym dole wstaw drzwiczki rewizyjne, wyczystke. Przy pracy zabezpiecz oczy przed pyłem i piachem bo kurzy się niesamowicie. Powodzenia :wink:

adamis
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2756
Rejestracja: 09 wrz 2006, 13:11

autor: adamis » 26 lut 2008, 20:23

JR napisał:
Chwalisz się, że udrożniłeś kanał spalinowy a może tam dochodzi do zadmuchiwania powietrza i trzeba zamontować na wylocie stosowną nasadę kominową dla wiatrów, które mogą być wstępujące lub zstępujące lub wiejące poziomo a wokoło są wysokie drzewa.

Ale pan dziwnie wnioskuje.Napisałem przecież wyraźnie,że komin był zatkany gruzem.
Okazało się ,że parę tygodni wcześniej remontowali tam kominy na dachu i tak to załatwili.A stanu piecyka nie musiałem kontrolować,bo go sam zainstalowałem ze 3 m-ce wcześniej.
Ale to jeszcze nie jest koniec przepraw z kominiarzami w tym budynku.
Otóż po udrożnieniu komina wszystko było OK,do czasu,kiedy wokół wejścia rury spalinowej do komina nie pojawiła się duża,mokra plama,a sąsiadom z dołu woda zaczęła kapać z sufitu.Oczywiście pierwszym wezwanym byłem ja.Od razu obstawiałem zawilgocenie komina przez spaliny z piecyka łazienkowego.
Uprzedzałem o tym przy wymianie piecyka na nowy.Zdanie lokatorki było takie,że skoro stary piecyk chodził tyle lat i nic się nie działo,to i ten nic złego z kominem nie spowoduje.Nie docierało tłumaczenie,że nowe piecyki maja większą sprawność,że kondensacja,że komin jest w ścianie zewnętrznej.
A woda kapała z sufitu nadal i trzeba było coś zrobić.
Wezwałem kominiarzy licząc,że poprą mnie w argumentacji.Jak myślicie?Poparli?
Jeszcze mi nagadali,że jak nie potrafię rury uszczelnić,to próbuję zwalić na komin,a o wpływie kondensatu i związku jego powstawania z tym,że komin jest zimny nawet słuchać nie chcieli.Jakby nie wiedzieli o czym w ogóle mówię.
Niestety,lokatorka uwierzyła kominiarzom,a woda nadal kapała.Udało mi się przekonać właścicielkę budynku do wpuszczenia wkładu stalowego w komin.Jak zobaczyli,ile wody kapie z komina,wtedy uwierzyli.Skończyło się też kapanie wody z sufitu piętro niżej.Dodatkowo,budynek został ocieplony 15cm styropianu i problemy zniknęły.
Panie JR ,co mam robić z takimi kominiarzami?Nie chcę pisać na nich skarg,bo to często starsi ludzie przed emeryturą.Wytłumaczyć sobie nic nie dadzą,bo im honor nie pozwala,by hydraulik był mądrzejszy od nich.Kłótliwy nie jestem,więc ustępuję takim niedouczonym dziadkom,ale problem ich niewiedzy pozostaje.
A za proste prace regulacyjne ja inkasuję 30-40zł. 8)
adam

mezik0
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 467
Rejestracja: 11 sty 2008, 19:30

autor: mezik0 » 26 lut 2008, 21:22

Z pełnym szacunkiem panie kominiarzu ale takich jak pan jest kilku .U mnie był kominiarz no miał problem z wyjściem na dach, więc mówię,że drabinki niemam więc powiedział że niebędzie czyścił,i należy się 30zł więc wyjechałem na nim jak na p i więcej już nieprzychudzi ,skoro ja idę do pracy przygotowany to on niemoże? Pozdrawiam.

ggabi
Początkujący
Początkujący
Posty: 8
Rejestracja: 13 lut 2008, 22:47

autor: ggabi » 26 lut 2008, 22:12

nieładnie..........! Tylko kominiarza się słuchaj chłopie i jeszcze dobrze mu zapłać!
Acha,i niedotykaj się do(przewodów kominowych) .!
ggabi

JR
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 80
Rejestracja: 22 sie 2006, 14:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

autor: JR » 27 lut 2008, 9:58

Adamis, jest wielu Mistrzów kominiarskich, którzy nie należą do KKP SZ lub należą, ale nie uczestniczą w bieżących szkoleniach, bo wydaje się im, że im to nie jest potrzebne, ale jak ktoś ma wątpliwości o słuszności ich opinii to wystarczy o tym fakcie powiadomić oddział Korporacji Kominiarzy Polskich (http://www.kominiarze.info/?str=5 ), aby zaprosili takiego delikwenta na szkolenie, lub uświadomili mu nowe zagadnienia techniczne telefonicznie lub listownie, jak nie zauważył, że technika poszła do przodu. Kominiarz kominiarzowi będzie potrafił dosadnie wytłumaczyć jak zatrzymał się w rozwoju, a wiek kominiarza nie gra tutaj roli.
Mezik0 z całym szacunkiem, ale dziwie się, że mieszkasz w budynku z barakiem dostępu na dach i nie masz swojej drabiny, aby samemu wejść na dach i ocenić czy nie trzeba wykonać jakiś drobnych napraw.
Problemy wynikają z tego, że wpierw załatwiamy sobie papierki przy odbiorze budynku a później się dziwimy, że dwuosobowa brygada kominiarska nie obeznana z budynkiem żąda jakiś większych pieniędzy, bo muszą w budynkach z kiepskim dostępem do wylotów kominowych i z kiepskim dostępem do wlotów w pomieszczeniach z szafkami, z otworami wywiewnymi z na stałe obsadzonymi kratkami, wentylatorkami, rurami od pochłaniacza, pieców, kotłów wykonać pełną inwentaryzacje kanałów kominowych, stworzyć dokumentacje graficzną i przeprowadzić kontrolę stanu technicznego poszczególnych kanałów kominowych.
Inna jest cena jak dostajesz od właściciela dokumentacje graficzną z naniesionymi ewentualnymi zmianami i koncentrujesz się tylko na czyszczeniu i kontroli stanu technicznego a inna jest cena jak trzeba przed tym wykonać aktualną dokumentacje graficzną, bo właściciel budynku zaoszczędził na kontroli w stanie surowym i na kontroli kominiarskiej, gdy zostaną wykonane wszelkie prace wykończeniowe po których może dojść do ograniczenia drogi dopływu powietrza do pomieszczeń z otworami wlotowymi do kanałów kominowych: spalinowych, wentylacyjnych, czy dymowych.
Nadal mamy mentalność Peerelowską.
Normalnie, to mając projekt wykonawczy swojego domu jednorodzinnego to przychodzimy do biura Mistrza kominiarskiego, aby Mistrz kominiarski ocenił, czy usytuowanie kominów jest w pełni właściwie, czy ich ilość jest właściwa, czy usytuowanie i zakończenie kominów ponad dachem nie przysporzy późniejszych problemów. Taką ocenę wielu Mistrzów wykonana za darmo mając zlecenie na późniejszą kontrole kominów budynku w stanie surowym. Współczesny Kominiarz mający wiedzę i doświadczenie łatwo wyłapie niedociągnięcia architekta, który skupia się na innych szczegółach. Kominiarz mając zlecenie za umówioną kwotę może „z partyzanta” podjechać na budowę i sprawdzić jak murarz muruje trzony kominowe, czy są murowane zgodnie z sztuką budowlaną. Kierownik budowy ma wiele na głowie i także nie myśli o kominach. Kominiarza powinno wezwać się do oceny wykonanie trzonów kominowych, które mają ulec zakryciu. Kominiarz zanim zostanie Mistrzem kominiarskim to uczy się zgodnie z programem zatwierdzonym przez MEN, są to osoby po szkołach budowlanych, które później odbywa praktykę i nabierają doświadczenia przy kontrolach w budynkach o różnie ukształtowanych dachach, o różnych rozkładach ciśnienia (pod lub nadciśnienia) wywołanego wiatrem na obudowie.
Myślący właściciel oprócz opinii czy protokołu z odbioru do gazowni czy urzędów otrzymuje dokumentacje graficzną, którą przechowuje, aby przy kontroli w pierwszych miesiącach eksploatacji budynku stwierdzić czy nie doszło do jakiś zmian, czy funkcjonowanie kanałów kominowych jest prawidłowe, czy zapewniony jest dopływ powietrza do pomieszczeń wyposażonych w kanały kominowe.
Myślący właściciel budynku ma umowę na czyszczenie z zakładem kominiarskim i ustalają sobie harmonogram kontroli i czyszczenia wg potrzeb i intensywności palenia np. w kominku i nie korzysta z usług domokrążców.
Kominiarz, który dostaje od właściciela dokumentacje graficzną i ma z nim kontakt telefoniczny to będzie wiedział, jakie ma wziąć narzędzia i czy potrzebna jest drabina.
To samo dotyczy osób do kontroli urządzeń grzewczych, instalacji i urządzeń gazowych, aby nie dopuścić do zanieczyszczenia drogi spalinowej w urządzeniu grzewczym, bo nie tylko niesprawny kanał kominowy może być przyczyną zaczadzenia.
Janusz Rękas - oddział warszawski ( www.kkp.pop.pl )

ggabi
Początkujący
Początkujący
Posty: 8
Rejestracja: 13 lut 2008, 22:47

autor: ggabi » 27 lut 2008, 10:10

po czyjej pan jest stronie ???...bo kominiarze to chyba pana nielubią!!!....

JR
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 80
Rejestracja: 22 sie 2006, 14:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

autor: JR » 27 lut 2008, 16:06

[quote="adamis"]JR napisał:
Ale pan dziwnie wnioskuje.Napisałem przecież wyraźnie,że komin był zatkany gruzem.
Okazało się ,że parę tygodni wcześniej remontowali tam kominy na dachu i tak to załatwili.A stanu piecyka nie musiałem kontrolować,bo go sam zainstalowałem ze 3 m-ce wcześniej.

Adamis, w pracy kominiarskiej trzeba zwracać uwagę na szereg innych uwarunkowań i często jest tak, że należy coś poprawić, bo już ten sam kanał spalinowy od piecyka wody przepływowej dla c.w.u., który sprawdzał się przez wiele lat gdzie pozamykane okna były o większej nieszczelności i tym samym miały mniejsze opory przepływu powietrza, więc kanałami kominowymi w jednostce czasu przepływała większa masa ogrzanego powietrza może już teraz nie zapewniać już takiego samego ciągu i staje się kanałem spalinowym którego funkcjonowanie jest bardziej podatne na warunki zewnętrzne.

hellfire
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 71
Rejestracja: 04 paź 2007, 11:35

autor: hellfire » 27 lut 2008, 16:15

a teraz nowe pytanie, kominiarze zmierzyli ciag i ma on 17 Pa ale mowia ze komin jest zimny. Zastanawiam sie teraz czy brac piec gorno czy dolnospalajacy. Mowili ze gorny bedzie dobry ale nie wiedza jak bedzie z dolnym. Mowia ze moze byc albo ok jak sie komin nagrzeje albo bede go musial nonstop czyscic imoga byc problemy ze spalaniem. Co radzicie? Przypominam ze ciag wymagany dla tego pieca zarowno gorno jak i dolno spalajacego to 20-30Pa.

adamis
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2756
Rejestracja: 09 wrz 2006, 13:11

autor: adamis » 27 lut 2008, 18:31

To tak jakby wybierać ,mając do dyspozycji te same pieniądze,pomiędzy Mercedesem,a Maluchem.I tak jak zaletą (ponoć) kotła z górnym spalaniem jest niski koszt eksploatacji,tak i Maluch,w porównaniu do Mercedesa pali mniej.
Więc co wybieramy?Malucha,bo tańszy w utrzymaniu. :wink:
adam


Wróć do „Wentylacja i klimatyzacja”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 54 gości

Gotowe projekty domów