Ocieplenie poddasza - co o tym myślicie?

Witam
Jest robione poddasze. Firma trochę dziwnie rozmawia na temat technologii, podejrzałem co zrobili i mi się to nie podoba. Chciałbym prosić ekspertów o komentarz do następujących punktów:
1) zamówione było 20 cm wełny, panowie samowolnie zrobili 10 + 5. Pierwsze między krokwiami lambda 0,32, drugie pod 0,39. Szczelina do tej wełny ok. 18 - 19 cm.
2) zrezygnowali z dylatacji między deskami i wełną,
a efekt układania wygląda tak:
3) zdjęcie pierwsze: szczelina między murem a wełną, w oddali widać deski,

4) zdjęcie drugie: przyleganie wełny do krokwi,

5) zdjęcie trzecie: druga warstwa wełny - styk z kolejnych "płatów" dolnej warstwy wełny,

aha i jeszcze obudowa okna dachowego - coś mi dziwnie przycięta ta paroizolacja:

Witam .
Na umieszczonych zdjęciach widac tylko bledy i zapewniam ze za rok to poddasze jest do poprawy .
Szczeliny to nic innego jak mostki termiczne.nie ma prawa byc szczeliny jak rowniez nie moze byc welna wciskana na chama.Obróbka okna to poprostu brak słów.Zalecana grubosc docieplenia to min 25 cm .15 idzie miedzy krokwiami natomiast 10 poprzecznie .welny czyli pierwsza i druga warstwa.maja sie stykac ze sobą .nie moze byc zadnej szczeliny miedzy murem a krokwiami wszystko nalezy wypelnic wełna.Jestem Certyfikowanym wykonawca najlepszego producenta welny ,wiec prosze posluchac moich rad .
Pozdrawiam MontageService

To już lepiej zrezygnować z tej waty na rzecz ocieplenia piankowego. Według mnie będzie miało to większy sens.

Montage pisze:Szczeliny to nic innego jak mostki termiczne.nie ma prawa byc szczeliny
Pozdrawiam MontageService

A to ciekawe. Podobno najlepszym izolatorem jest powietrze. Druga sprawa że tak szanowany monter "najlepszej" wełny na rynku powinien wiedzieć że między deskowaniem a wełną zostawia się szczelinę w celu wentylacji ocieplenia. Czy tego już "najlepszy" producent wełny na rynku nie nauczył?

Szczelina bez wzgledu czy jest deskowanie czy nie to powinna byc .ja pisze o szczelinach miedzy krokwiami a welna czyli welna docieta zbyt krótko ..Jestesmy tu zeby pomóc a nie obrażać się szanowny kolego .Pozdrawiam MontageService

To proszę się wypowiadać jasno i dobitnie. Laik skoro pyta to chce uzyskać konkretną wyczerpującą odpowiedź. Bo nie jasno napisane. I nie obrażam się

Dziękuję za uwagi.

Zrozumiałem, że są następujące błędy:
1) wełna na styk z deskowaniem bez wentylacji
2) brak ciągłości warstwy
3) źle ułożona folia paroizolacyjna
Czyli 2 i 3 do poprawki a 1? czy też bo jak słyszę, często to się praktykuje w okolicy, ale może to tacy sami "fachowcy".

No i wniosek: trzeba to wyjąć i założyć od nowa. I w związku z tym mam pytanie. Kolega Montage pisał, że nie należy ubijać wełny na chama. Czyli jak jest przestrzeń 20 cm wyznaczona przez wieszaki między wentylacją a profilami podtrzymującymi to w środku powinno być dokładnie 20 cm wełny np. w proporcji 10 cm między krokwiami i 10 cm pod krokwiami? czy można trochę to jednak ubić do 18 cm? Pytam bo wieszaki i cała konstrukcja są tak ustawione tj. na ok 20 cm, a partacze wsadzili w tą przestrzeń 15 cm wełny tj. 10 + 5 . A ja chciałbym bez specjalnego rujnowania konstrukcji poprawić to ułożone 10 cm między krokwiami, oczywiście dokładając szczelinę pod deskowaniem ok. 2 cm a tą warstwę 5 cm podmienić na 10 cm.

No nie powinno się ugniatać bo wełna zapewne pracuje i może ci potem powyginać kartongipsy. Szczelina między deskowaniem a wełną musi być chociaż by skały srały bo chłonie ona wilgoć i musi mieć wentylację do jej odparowania.
Ale te 5 cm ugniecionej bym olał.