Mam następujący problem. Dach płaski attykowy i rynna spustowa - najpierw odcinek ukośny, potem pionowo w dół. W ostatnie mrozy w rynnie pojawił się korek lodowy (wiem po odgłosie gdy pukałem w rynnę). Terraz problem jest taki, ze w mroz okolo -1 na dachu zaczyna rozmarzac snieg (dach zawsze cieplejszy bo na budynku), woda plynie do rynny a tam korek, wiec wycieka przez laczenia, ktore przeciez nie sa cisnieniowe. Kapie to na dol i zamarza na elewacji i gdzie popadnie. Czy ktos moze zna sposob na to by ten korek zlikwidowac?
Przed kolejna zima zaloze ogrzewanie, ale co zrobic teraz?