Witam,
posiadam mieszkanie 45,5 m2 w bloku na trzeciej,ostatniej kondygnacji. Mam trzy kominy z wentylacją mechaniczną (kuchnia, łazienka z wc oraz garderoba).
Mam 2 nawiewniki okienne w kuchni oraz jeden nawiewnik w pokoju. Deweloper w umowie zaleca, aby nawiewniki były cały czas otwarte, a wentylacja chodzi cały czas (nie ma możliwości jej wyłączenia). Jest ona tak silna, że nie możliwe byłoby, aby wszstkie nawiewniki były zawsze otwarte, ponieważ mieszkanie byłoby bardzo wychłodzone.
Warto też dodać, iż ustaliliśmy że duża siła wentylacji mechanicznej w naszym mieszkaniu potęguje zjawiska takie jak np. niekontrolowane powiewy powietrza z gniazd elektrycznych, na suficie przy ujściu kabli elektrycznych, przy rurkach CO oraz przewiew w miejscu wykruszonej fugi.
Ostatnio robili w naszym mieszkaniu pomiary anemometrem i ustalili, że wszystko jest w normie. Anemometr pokazał prędkość przepływu powietrza w garderobie 1,73 m/s, natomiast w łazience 1,33 m/s, w kuchni nie zmierzono tego, ponieważ nie ma dostępu do wentylacji ponieważ jest zabudowana przez aneks kuchenny.
Czy rzeczywiście wszystko jest w normie? Jest ktoś w stanie mi pomóc i uświadomić mnie czy wentylacja jest odpowiednio ustawiona na tak mały metraż.
Warto też dodać że sąsiad, który ma mieszkanie o 12 m 2 większe niż nasze posiada tylko dwa wentylatory, więc ilość przepływu powietrza w jego mieszkaniu jest mniejsza niż w naszym.
Czy to wszystko jest normą, czy może nastąpiła jakaś pomyłka projektowa.
Wydaje mi się iż kanały wentylacyjne są zbiorcze, czy w takim wypadku może być montowana wentylacja mechaniczna??