Polskie rodziny zapłacą rocznie 100 zł więcej za energię. Od tego miesiąca pojawia się stawka opłaty za zieloną energię (OZE). Dodatkowo rząd, nowelizując ustawę o odnawialnych źródłach energii, wprowadził od 1 lipca podwyżkę tzw. opłaty przejściowej.
Media podają, że opłaty będą trafiać do kieszeni wytwórców zielonej energii. Jest to oczywiście fałsz. Celowo wprowadza się ludzi w błąd, np. takiego Pana Tomasza Brzęczkowskiego, gdyż zebrane pieniądze trafiać będą wyłącznie do wielkich koncernów energetycznych, a nie do zwykłego Kowalskiego, który swe pieniądze (bez dotacji) zainwestował w fotowoltaikę czy inne wiatraki.
Stawka opłaty OZE wynosi 2,51 zł na zużytą 1 MWh. Łącznie opłata OZE ma przynieść do rozdysponowania koncernom energetycznym ok. 150 mln zł dodatkowych wpływów.
Zgodnie z zapisami nowelizacji Ustawy OZE, wzrosła z 3,87 zł do 8 zł brutto miesięcznie - niezależnie od zużycia energii - opłata przejściowa. Gospodarstwo domowe będzie musiało zapłacić w jej ramach rocznie aż 96 zł.