Witajcie, to mój pierwszy post na forum, więc chciałbym się przywitać
Zabieramy się razem z narzeczoną za generalny remont mieszkania 54m2 w kamienicy. Skuwanie tynków, podłóg, jednym słowem totalna demolka.
Chcielibyśmy uzyskać trochę bardziej przestronne wnętrze. Wystrój raczej klasyczny. Białe drzwi, jasne kolory, białe listy podłogowe.
Problemem jest długi, ciemny i klaustrofobiczny korytarz, zbyt ciasna łazienka i brak szafy wnękowej na korytarzu. Istniejąca wnęka na korytarzu jest zbyt płytka na szafę.
Czy moglibyście mi coś doradzić? Przesuwanie ścian działowych wchodzi w grę. Na pewno chcemy powiększyć łazienkę kosztem pokoju na końcu mieszkania. Tylko jest wtedy problem z wejściem do pokoju przy łazience. Albo pokój będzie miał dziwny kształt, albo korytarz wygnie się w kształt L.
Pokój przy kuchni będzie naszą sypialnią i salonem. Pokój przy łazience przez 1-2 lata będzie pokojem dla młodszej siostry narzeczonej, później naszą sypialnią. Wtedy pokój przy kuchni stanie się tylko salonem. Macie jakiś pomysł? Bardzo proszę o pomoc, bo trochę nas to przytłoczyło..
Dostałem od wspólnoty jakieś stare plany mieszkania, naniosłem w programie aktualny stan.