Witam,
do tej pory byłem tylko czytającym
forum dziś po raz pierwszy sam zadaje pytanie.
Podczas remontu kamienicy z 1905, na pierwszym piętrze po zrzuceniu tynku zauważyłem dość solidne pęknięcie nad wejściem w ścianie nośnej. Niepokoi mnie to bardzo, zauważyłem, że w miejsca szczelin było kilka plomb ale nie wydaje mi się to wystarczająco solidne, również dlatego że tynk był wcześniej delikatnie spękany w tym miejscu.
Budynek stoi blisko dosyć ruchliwej drogi, czasem czuć drgania przy przejeździe autobusu, na elewacji również są pęknięcia, tylko że w odległości 6m od mojego wewnątrz mieszkania więc to raczej nie ma związku bo ogólnie ściany wyglądają bardzo dobrze w całym lokum. Dziś załączam dwa zdjęcia zrobione na szybko, wieczorem załączę bardziej szczegółowe.
Co można z tym zrobić ? Czytałem o prętach ściągających, wkłada się je na kilkanaście mm pomiędzy warstwę cegieł wcześniej usuwając starą zaprawę. Czy to pomoże albo lepiej wezwać specjalistę ze spółdzielni żeby się temu przyjrzał ?
Dziękuje