Sam robię wentylację mechaniczną

bachus pisze:

paw3leek pisze:Gdzie indziej Pana nie chca?

Ależ chcą, FM, Elektroda, wymieniać jeszcze?
A z przysłowia korzystam, bo wiem co jest w treści tego przysłowia.
Panu Panie paw3leek trochę trudno idzie czytanie ze zrozumieniem!!!
Morze to z przepracowania na budowie?

Może chyba że Pan o Bałtyku myśli Panie wykształcony?
Nie oczywiście Pan na,budowie to pewnie w garniturze pracuje, ale cóż tu dużo mowic. Pan to pewnie z,budowy w garniaku to do kościoła idzie. Pan się przyzna, że Pan w oknie siedzi i patrzy jak obok budują.

bachus pisze:

paw3leek pisze:Gdzie indziej Pana nie chca?

Ależ chcą, FM, Elektroda, wymieniać jeszcze?
A z przysłowia korzystam, bo wiem co jest w treści tego przysłowia.
Panu Panie paw3leek trochę trudno idzie czytanie ze zrozumieniem!!!
Morze to z przepracowania na budowie?

Na elektrodzie też Pan kolektory reklamuje ?

ok - ale jaki będzie ruch powietrza, jeżeli paroizolacja będzie ale po zewnętrznej części muru (przed pianką PUR)? Cały dom łącznie z murami będzie "opatulony" paroizolacją. Nie chcę rezygnować z paroizolacji. Chcę ją dać jedynie za murem z ytonga.

Wtedy będzie dyfuzja pary.
Może wyjaśnię Panu te dwa zjawiska.
Para wodna jest składnikiem powietrza i może ona się przemieszczać wraz z powietrzem w sposób regularny np różnica ciśnienia powietrza. Gdy w szczelnym domu ogrzewamy powietrze, to ciśnienie rośnie. I tu faktycznie, nie ma znaczenia, czy szczelna folia jest od wewnątrz czy na zewnątrz.
Co innego jest dyfuzja (ruch nieregularny. Dotyczy on nie powietrza jako całości, a poszczególnych jego składników. Np. jest Pan w pokoju i oddycha, w wydychanym powietrzu jest więcej CO2 iH2O niż w pokoju, ale za chwilę stężenie poszczególnych składników się wyrównuje. Wracając do YTONGA czy styropianów. Materiały te mają w sobie więcej lub mniej uwięzionego suchego powietrza, w domu jest powietrze, nie ma różnicy ciśnień więc nie ma ruchu powietrza, ALE JEST RÓŻNICA W ILOŚCI PARY WODNEJ!!! Czyli jest różnica w ciśnieniu cząsteczkowym Tak więc tylko ilość wody w powietrzu jednym i drugim (tym w ytongu czy styropianie) będzie dążyła do wyrównania.
Dlatego paroizolację daje się od wewnątrz.

Centralne na prądzie (grzeję bufor w II taryfie) i czasami kominku z płaszczem. Kominem (małej mocy) dobrze zaizolowany wkoło więc grzeje tylko przez szybę. Sterowanie podłogówek - sterowniki w pomieszczeniach, zawory na rozdzielaczu.

Przyznam, że to moje najbardziej nielubiane ogrzewanie. Wszystkie wady elektrycznego i centralnego w sobie gromadzi. Takie rozwiązania polecają ludzie kompletnie nie znający fizyki.
Nie mam oczywiście pretensji do Pana. Nawet na tym forum zdarzali się tacy jak "asolt" co polecali bufor i ogrzewanie hydrauliczne podłogowe, a gdzieś mieli izolację i szczelność.
No ale jak ktoś uważa, że OZC to nie oszustwo, to skąd ma się znać na fizyce?

Tak pytam bo ktoś już nie raz ze mnie idiotę robi jak mówię że w domu dobrze zaizolowanym akumulacja jest dla mnie czymś dziwnym....

Ogrzewanie elektryczne to przede wszystkim precyzja w pomieszczeniach i brak strat instalacyjnych. Jeżeli już ktoś uparł się na akumulację - to tylko darmowej energii!!!

Co będzie skutkowało zbyt mała średnica wyrzutni przy wm?
Np króćce 200mm a wyrzutnia dużo mniejsza. Fi 120-150

Jak nie ma Pan gwc, to wentylacja (najprawdopodobniej ) 99.9% czasu będzie pracowała na 20-40%, więc wzrost oporów na wyrzutni będzie kilka h w roku. Czyli problem jest pomijalny.

paw3leek pisze:Co będzie skutkowało zbyt mała średnica wyrzutni przy wm?
Np króćce 200mm a wyrzutnia dużo mniejsza. Fi 120-150

Przy airpacku 300 jak będzie wyrzut 150 to nie taki problem. Centrala nie będzie chodzić na maksa cały czas przecież.

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Jak nie ma Pan gwc, to wentylacja (najprawdopodobniej ) 99.9% czasu będzie pracowała na 20-40%, więc wzrost oporów na wyrzutni będzie kilka h w roku. Czyli problem jest pomijalny.

Dokładnie, zostałem uprzedzony...

Proszę zauważyć, że centrale 300m3/h mają wyjścia 125 do 160.
Tylko Thessla ma 200 - w tej samej obudowie robi 400-tkę

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Jak nie ma Pan gwc, to wentylacja (najprawdopodobniej ) 99.9% czasu będzie pracowała na 20-40%, więc wzrost oporów na wyrzutni będzie kilka h w roku. Czyli problem jest pomijalny.

Dziękuję. Nie gwc nie ma. Będzie pc z kanalowka.
To zostawię ten kominek. Najwyżej jak będą problemy to poszukam innego.

Tak pytam bo ktoś już nie raz ze mnie idiotę robi jak mówię że w domu dobrze zaizolowanym akumulacja jest dla mnie czymś dziwnym....

Najlepszym przykładem domu bez akumulacji jest namiot, komfort mieszkania w nim murowany.

bachus pisze:

Tak pytam bo ktoś już nie raz ze mnie idiotę robi jak mówię że w domu dobrze zaizolowanym akumulacja jest dla mnie czymś dziwnym....

Najlepszym przykładem domu bez akumulacji jest namiot, komfort mieszkania w nim murowany.

Gdzie niby ma Pan izolacje w takim namiocie?

bachus pisze:

Tak pytam bo ktoś już nie raz ze mnie idiotę robi jak mówię że w domu dobrze zaizolowanym akumulacja jest dla mnie czymś dziwnym....

Najlepszym przykładem domu bez akumulacji jest namiot, komfort mieszkania w nim murowany.

I dalej Pan kontynuuje swoje... szkoda gadać...

Ale teraz poważne pytanie mam, dzwonił właśnie do mnie jeden z forumowiczów i pytał o solary. Pan pomoże, czy gość grzejąc w taryfie w3 gazem przy 4 osobowej rodzinie ma sens instalowania solarów?

paw3leek pisze:

bachus pisze:Najlepszym przykładem domu bez akumulacji jest namiot, komfort mieszkania w nim murowany.

Gdzie niby ma Pan izolacje w takim namiocie?

Można namiot obłożyć izolacją wewnątrz, lub na zewnątrz, jednak komfort pozostanie taki sam.

Tomasz_Brzeczkowski pisze:

ok - ale jaki będzie ruch powietrza, jeżeli paroizolacja będzie ale po zewnętrznej części muru (przed pianką PUR)? Cały dom łącznie z murami będzie "opatulony" paroizolacją. Nie chcę rezygnować z paroizolacji. Chcę ją dać jedynie za murem z ytonga.

Wtedy będzie dyfuzja pary.

Wracając do YTONGA czy styropianów. Materiały te mają w sobie więcej lub mniej uwięzionego suchego powietrza, w domu jest powietrze, nie ma różnicy ciśnień więc nie ma ruchu powietrza, ALE JEST RÓŻNICA W ILOŚCI PARY WODNEJ!!! Czyli jest różnica w ciśnieniu cząsteczkowym Tak więc tylko ilość wody w powietrzu jednym i drugim (tym w ytongu czy styropianie) będzie dążyła do wyrównania.
Dlatego paroizolację daje się od wewnątrz.

Panie Tomaszu - wiem co to jest dyfuzja ale dalej nie rozumiem, dlaczego błędem jest położenie paroizolacji tuż za ścianą z ytonga a PRZED pianką PUR. Wszak w tym przypadku również zatrzymujemy (ograniczamy) proces dyfuzji do warstwy izolacyjnej. Reasumując - dalej uważam, że nie ma znaczenia, gdzie damy paroizolację, jeżeli ściana zewnętrzna (sam "mur") będzie dobrze zaizolowany tj. na płycie. Jedyna różnica będzie taka, że w przypadku paroizolacji na zewnątrz muru, materiał z którego jest zrobiony, będzie miał parametry powietrza wewnętrznego.