Głośna praca kotłowni w nowym bloku

Witam. Mam pytanie odnośnie głośnej pracy pieca w kotłowni gazowej. Nasze mieszkanie jest na parterze a piec w piwnicach - nie nad naszym mieszkaniem ale niedaleko. Od momentu uruchomienia sezonu grzewczego z kotłowni co 1,5-2 h dochodzi straszne burczenie trwające około 15 min. Najgorzej jest w ńocy gdyż ńie mozna spac. Jaka moze byc przyczyna? Brak wygluszenia kotłowni, drgania przenoszone z pieca na konstrukcje budynku, szum z przewodów spalinowych? Co moge z tym zrobic? Zarządca twierdzi ze piec działa poprawnie ale dźwięk jest nie do zniesienia i wkoncu będzie oddziaływał negatywnie na nasze zdrowie. Juz i tak od tego boli o mnie codziennie głowa.
Mieszanie w2014 roku odebraliśmy od developera i nie było nic slychac. Teraz jest nie do wytrzymania. Co moge zrobic? Wzywać developera? Zarządcę? Tak naprawdę wszyscy umywają ręce.
Prosze o porady i pomoc
Dziękuję.
Monika.

Moim zdaniem powinniście to zgłosić do zarządcy a on ma w obowiązku zrobic coś z tym piecem. W końcu jest od tego by wam mieszkało się jak najlepiej. My mamy eM na parterze i kotłownie blisko ale jakoś żadnego hałasu nie ma więc wiesz... A jeśli wasz zarządca nic nie zrobi zawsze możecie się zgłosić do http://www.houseplus.pl/strefa-klienta i pomyśleć o znalezieniu nowego administratora. U nas taki problem na pewno nie zostałby zlekceważony.

Witam,

proponuję sprawdzić czy to nie pompa od pieca podczas załączania , rurki miedziucha ?
chodzi o to że podczas osiągniecia odpowiedniej temperatury pompa załącza się by był obieg wody w grzejnikach więc dostarcza nową cieplutką wode, jak to sprawdzić?

wziąć kogoś kto tam urzęduje w kotłowni, napalić i jedna osoba w domu druga w kotłowni i czekać aż piec uzyska temperature ,wówczas pompa załączy się i zacznie pompować.

Pozdrawiam.

Monik85 pisze:Witam. Mam pytanie odnośnie głośnej pracy pieca w kotłowni gazowej. Nasze mieszkanie jest na parterze a piec w piwnicach - nie nad naszym mieszkaniem ale niedaleko. Od momentu uruchomienia sezonu grzewczego z kotłowni co 1,5-2 h dochodzi straszne burczenie trwające około 15 min. Najgorzej jest w ńocy gdyż ńie mozna spac. Jaka moze byc przyczyna? Brak wygluszenia kotłowni, drgania przenoszone z pieca na konstrukcje budynku, szum z przewodów spalinowych? Co moge z tym zrobic? Zarządca twierdzi ze piec działa poprawnie ale dźwięk jest nie do zniesienia i wkoncu będzie oddziaływał negatywnie na nasze zdrowie. Juz i tak od tego boli o mnie codziennie głowa.
Mieszanie w2014 roku odebraliśmy od developera i nie było nic slychac. Teraz jest nie do wytrzymania. Co moge zrobic? Wzywać developera? Zarządcę? Tak naprawdę wszyscy umywają ręce.
Prosze o porady i pomoc ;)
Dziękuję.
Monika.

Kotłownie w XXI wieku!! Że też nie ma prawa ciepłowników odizolowywać od społeczeństwa.

tak naprawdę trzeba zgłosić ten problem do zarządu, spółdzielni itp. bo samodzielnie ciężko będzie uporać się z problemem. Ale tak czy tak, przyczyn może być różna od nieprawidłowego wygłuszenia kotłowni, po przenoszone na budynek drgania. Wymagałoby to wykonania badań akustycznych i diagnozujących drgania, jak np. tutaj można zamówić taką usługę http://www.ects.pl/uslugi.

Nata? Kiedyś taki napój gazowany był.