Sama pralka niczemu nie przeszkadza, zabudowana wygląda jak zmywarka, natomiast sam moment prania , wkładania i wyciągania brudnych rzeczy może być dla niektórych jakimś dyskomfortem.
Ale z pralki wyciąga się raczej czyste rzeczy
Jak już ktoś słusznie zauważył - jak coś musiałoby być brudnego by się brzydzić prać w kuchni - gdzie dodatkowo (wybaczcie ale brzmi to dość zabawnie) piszecie o praniu jakbyście ręcznie we frani jedną gołą ręką prali a drugą zupę mieszali
Poza tym bez przesady - to ja pedantka do bólu - nie widzę w tym nic złego.. nawet jeśli kosz z ciuchami jest w łazience to wystarczy włożyć wybrane ciuchy do miski i zanieść do kuchni i od razu włożyć je do pralki i voila.. jaki to ma kontakt z jedzeniem?