Pokój dla 18-latki

Witam
Mam zamiar przemalować mój pokój w najbliższym czasie jednakże sama nie wiem czy wybrane przeze mnie pomysły są akurat dobrym rozwiązaniem.
Mój pokój jest wąski (2,5m), długi(5,25m) no i niestety wysoki (3,2m). Nie można już go bardziej obniżyć, ponieważ okno jest dość wysoko osadzone. Jest on średnio oświetlony.
Chciałabym aby mój pokój odzwierciedlał to, że mieszka w nim dziewczyna ale bardziej dojrzała. Zależy mi na tym aby wyglądał trochę elegancko, ale też troszkę dziewczęco i minimalnie nowocześnie.
Malując go chciałabym uzyskać efekt poszerzenia i obniżenia pokoju. Okno znajduje się na węższej ścianie tak samo jak drzwi.
Myślałam nad kolorem fioletowym, ponieważ jest nieco dziewczęcy, a w połączeniu z odpowiednimi dodatkami-kolorami (z czym mam ogromny problem, nie mam pojęcia z czym może dobrze wyglądać- z jakim kolorem- sąsiadując na krótszej ścianie, taki miałam plan) mogłoby wyjść coś na prawdę eleganckiego
Myślałam aby krótsze ściany pomalować na fiolet, a dłuższe na brąz(?), bądź dłuższe wyłożyć brązową tapetą z jakimiś wzorami np. kwiatów. Bądź nadać mu wyraz poprzez czarno-białą fototapetę na jednej z dłuższych ścian (takiej np. 120x525, kładąc ją mniej więcej po środku krótszej z dłuższych ścian).
Co o tym myślicie? Z chęcią przeczytam też jakieś inne pomysły
Z góry dziękuję za odpowiedzi, pozdrawiam
P.S Dołączam rysunek pokoju.

Moim zdaniem powinnaś zrezygnować z kolorów na ścianie na rzecz tylko i wyłącznie fototapety,uważam że właśnie to podkreśli zarówno kobiecość jak i dojrzałość. Grunt to znaleźć tylko odpowiedni i pasujący motyw.

Aby tak to zobrazować nad czym myślałam dołączam zdjęcie wizualizacji
Zamiast tego fioletowego paska z chęcią umieściłabym czarno-białą fototapetę np. z panoramą miasta




Co o tym sądzicie? Oczywiście jest to tylko przykładowe

Ciemne kolory wyszczuplają, więc lepiej na ściany dać kolor pastelowy i ciepły (fiolet to strasznie depresyjny kolor, na dłuższą mete ja bym chyba nie dał rady w czymś takim siedzieć.)
A jeśli chodzi o obniżenie pomieszczenia to dawniej robiono to tak że malowano sufit na biało ale ten biały kolor tak jakby wjeżdżał na na ściany.

Czyli na ścianie u samej góry był taki pasek na 10-20 cm w takim samym kolorze co sufit.

możesz dać jasne kolory a fiolet potraktować jako dodatki, które rozświetlą wnętrze. możesz wykorzystać np.fioletowy dywan, do tego fioletowe wazony, dekoracje czy narzutę na łóżko.. dzięki temu łatwo można zmienić charakter wnętrza np. jeśli fiolet już się znudzi .

Akurat w tym przypadku fioletowy kolor nie tyle rozświetli pokój,ile po prostu da zasadniczy kontrast pomiędzy jasnymi ścianami. Na Twoim miejscu zastanowiłbym się również nad płytkami,które będą tutaj bardzo praktyczne.