Dziwne twory z niedopalonego ekogroszku ;(

Witam, proszę o pomoc w wyregulowaniu pieca 25KW Witkowski z podajnikiem ślimakowym. Typ kotła KMB-R, komputer Tango Negro, dmuchawa WBS-6a z przesłoną.
Moja przygoda z ekogroszkiem zaczęła się w 2008 roku i nigdy nie była to historia z happy end ale w tym roku pojawił się kolosalny problem. Teoretycznie kupiłam dobry ekogroszek za kwotę 930zł/tona.

Mój problem wygląda następująco. Piec osiąga temperaturę zadaną (ogrzewam też wodę użytkową) ale ekogroszek skleja się niemiłosiernie w twory wielkości pięści i spada w tej postaci do popielnika. Nie stapia się lecz skleja więc po "przesianiu" go staram się go powtórnie spalić. Węglarka odpadów na dobę (((((
Ogień ledwo co dochodzi do deflektora, jest postrzępiony, żółty.

Moje ustawienia:
T zad 60
trb 0 try pracy regulatora
HIS 1 histereza
OnG 80 maksymalna temperatura nastawiana
Ond 35 minimalna temperatura nastawiana
OnP 36 Temperatura załączania pompy
OFS 5 obroty dmuchawy w stanie praca
bPO 5 bieg dmuchawy w podtrzymaniu
CoP 3 czas odłączenia pompy
CPP 0 czas przesypywania paliwa
PPo 2 krotność podawania paliwa w podtrzymaniu
Pra 9sek czas pracy podajnika
Pau 46sek czas pauzy podajnika w stanie praca
CdP 30sek czas pracy dmuchawy w podtrzymaniu
CoC 4min czas oczekiwania w podtrzymaniu
Dmuchawa odsłonięta na jakieś 30%

Co robić????
W kotłowni mam jak w kopalni
Odpadów tyle ze hoho

Pozdr. Sylwia

Witam. Moim zdaniem to tylko wina ekogroszku jego parametry .Dam przykład kupujesz ekogroszek z sosnowca którego chwalą ale jak skończy się dobra ściana z węglem kamiennym i zaczną fedrować nową która ma mniejsze parametry węgla to właśnie takie palenie widzisz w swoim piecu.