dzieki za rady. mam dostep do zyrafy i odkurzacza ale slyszalem ze lepiej samych laczen tym nie szlifowac bo gdzies zachacze o plyte to wiecej zlego zrobie niz dobrego... jakos powoli mi to idzie wiec nie bede kabinowal...
packe do szlifowania mam taka stara, sprawdzona hehe wiec mysle ze jest ok
dzisiaj nawet kladlem plytki w kuchni i wyszlo, teraz kabinuje nad lazienka ale to bedzie nast temat zeby nie zasmiecac forum...
jeszcze raz dzieki za porady!
pozdrawiam...
PS. jade w tej chwili papierem 180 i robie ruchy kiliste... siateczka lepsza ? jakiej grubosci jak cos ?