Witam,
Ja od razu zaznaczę, że nie znam się na tym, a że mam troche zniszczone elementy mieszkania chciałbym je troche odświeżyć. Jeśli kogoś moja logika odstrasza to będę wdzięczy za przemęczenie się o i odpowiedź mimo wszystko
Elementy to ściany - usunąć chcę jakies zachlapania, nie zmywają się, także są powgniatane kątowniki w kilku miejscach.
Na kątowniki nawet sobie wymysliłem teorię co zrobić - bo o ile z jakimis poważniejszymi naruszeniami nic nie zrobimy, to w mniejsze wgniecenia można troche tego białego czegoś -Cekolu? czy czegoś wsadzić względnie na równo? Owszem zostanie wypukłośc tam gdzie on się wygiął - ale aż takich śladów destrukcji nie ma wiele.
aaaale większym problemem jest farba, a elementem do malowania przedpokój - tutaj w zasadzie większość światła to osiwetlenie z prądu, nie wiem, cz to wpływa na jakies wypaczenie koloru pierwotnego.
I teraz pytanie, co zrobić z farbą, żeby nie pojawiły się nowe plamy, tam gdzie chce te stare zlikwidować - chcę mieć ściany w tym samym kolorze po tych moihc planowanych cyrkach. Kiedyś coś słyszałem, że to się jakoś rozcieńcza itd - ale jak ustalić ile i czym, i kiedy i jak i gdzie? Czy wązna jest jaka to jest konkretnie farba? Firma/typ/r.produkcji?
Wobec pytan obu powyższych zwracam się do Was, z pytaniem. Ja nie bardzo mam jak to malować w całości, zniszczenia to jakies plamy od kawy, opon rowerowych itp. Ale nieładne i denerwujące.
Pozdrawiam
p