Proszę o opinię fachowców na temat wykonania wieźby

autor: **gunar** » 10 wrz 2012, 19:53

Ciekawe jest jedno skoro
robią taką lipę to stawiają jak ja dwa takie dachy od poniedziałku do poniedziałku. Takie wysnuwam wnioski!!!
Rozbierałem już ze trzy takie kwiatki. technologia jest zawsze taka sama-piła i ścinanie zepsutej przez nich więżby i wykorzystywanie zepsutego materiału na kulawki, a narożne zamówić nowe- absolutny brak płatności

w końcu są fundatorami nowych kantówek
powiem jedno - masakra to je prawie jak w

w amelinium
tego dachu nie pomalujesz :roll:

hehe
patrzcie na fuchę innych cieśli
Obrazek

koleś jak to zobaczył to nie spał kilka mieszków

autor: **gunar** » 10 wrz 2012, 20:02

A to poprawa tego dziadostwa z poprzedniego postu
Wiecie żebyście nie pomyśleli sobie czegoś... :shock:

(2009 rok)
Obrazek

autor: **Janko60** » 10 wrz 2012, 20:24

Gunar oszuście matrymonialny, myślisz że nie widzę braków? :lol:

wykonawstwo pierwsza klasa, ale fotki rób czymś innym, twoja komórka ma za mało pikseli :lol:

Wracając do tematu, szkoda że nie widzicie błędów murarskich, ja widzę.
O ciesielskich nie będę pisał bo nic oprócz błędów niema.
Brakuje mi tu GSL-a
Pozdrawiam
janko

autor: **gunar** » 10 wrz 2012, 20:31

sgl rypie poczciwych wykonawców, ale jak już trzeba komuś skopać słownie tyłek to jest w letargu

autor: **arekpolak** » 10 wrz 2012, 22:19

gdy tak oglądam te fotki czuje się jak Profesor Miodek, gdy czyta taki tekst: "hyba sie tó komóś coś nie ódało"

autor: **Odysss** » 11 wrz 2012, 19:11

Nestoranto napisz jak sprawa wygląda z Twoją więźbą. Jak to rozwiązałeś z wykonawcą.

Pozdr

Wracając do tematu, szkoda że nie widzicie błędów murarskich, ja widzę.

Janko60 - To jakie Ty błędy widzisz ? podziel się ?

autor: **drab** » 11 wrz 2012, 19:31

gunar do tych ewenementów kup cyfrówkę bo nie wiadomo co to jest, podejrzewam że jeśli było by to zrobione dobrze domyślił bym się a tak to w życiu nie widziałem nic podobnego

autor: **Racek** » 11 wrz 2012, 19:52

Na zdjęciach za wiele nie widać, w oczy rzuca sie krokiew koszowa wystająca ponad płaszczyznę.

pozdrawiam

autor: **drab** » 12 wrz 2012, 5:04

gunar jeśli ktoś robi taką lipę to wcale nie świadczy że zrobi więcej i szybciej niż Ty,
ja raz poprawiałem daszek na ganku ściągnąłem cały i założyłem od nowa zmieniając wszystkie obróbki na nim w 2 godziny, kobita powiedziała że paprok robił go cały dzień to było 6 arkuszy 2 metrowych

autor: **Janko60** » 12 wrz 2012, 17:48

Janko60 - To jakie Ty błędy widzisz ? podziel się ?

Odysss, wyczuwam lekką ironię w tym pytaniu, być może jestem zbyt wielkim idealistą i czepiam się rzeczy uznawanych często za normalne/ogólnie przyjęte, ale budowa domu to poważna sprawa.
Każdy, albo prawie każdy inwestor, angażuje cale swoje oszczędności plus kredyty, że o zaangażowaniu emocjonalnym nie wspomnę.
Dla inwestora jest to wydarzenie życia, gdzie dla nas wykonawców codzienny chleb, kolejne zadanie.
Co stoi na przeszkodzie żeby wykonać prace dobrze? Tak jak byśmy dla siebie robili.
Cena? Ustal taką żeby się opłacało albo nie podejmuj się.
Brak wiedzy? Nie bierz się za coś czego nie potrafisz. Nie kalecz rzemiosła.
Z każdym inwestorem można się dogadać, nawet z takimi co naczytawszy się internetowych wszystkowiedzących doradców, próbują nas uczyć rzemiosła.
To też trzeba zrozumieć, nikt nie wydaje pieniędzy, bez pewności ze dobrze je wydaje.
Dlatego też nie napiszę - co zauważyłem
Pozdrawiam
janko

autor: **Odysss** » 12 wrz 2012, 17:51

Żadna ironia, jestem zwyczajnie ciekaw. Tak samo jestem inwestorem, przerabiam to co napisałeś -znam to. Więc warto uczyć się od innych -stąd pytam.

autor: **Janko60** » 12 wrz 2012, 18:25

wysłałem odpowiedź na PW :wink:

autor: **MistrzJan** » 12 wrz 2012, 18:43

Janko, nieładnie. Dawaj na forum. Jan.

autor: **Janko60** » 12 wrz 2012, 18:48

Och Janie, zbyt wielki mój szacunek dla Ciebie żeby takimi drobnostkami Twój spokój mącić. : :wink:

Pozdro
Jan- Ko: :wink:

autor: **Nestoranto** » 12 wrz 2012, 21:35

@Janko60 - proszę bardzo też o informacje co jest źle wykonane, ewentualnie podpowiedź co trzeba poprawić, o ile jeszcze można. Murarze moi są ok, więc jeżeli coś do poprawy nie powinno być problemów z ich strony. Z góry dziękuje.
Z dachem, a właściwie z wykonawcą jeszcze walczę i droga chyba będzie długa i trudna. A samą więźbę rozebrałem i czekam na nowego fachowca, który mi porządnie zrobi.