Cztery miesiące temu firma budowlana położyła papę na dachu mojego domu. Miesiąc temu na papie pojawiły się bąble. Reklamowaliśmy u wykonawcy. On z kolei zgłosił to u producenta, ponieważ materiały kupował wykonawca i to on posiada faktury za zakup materiałów.
Przyjechał przedstawiciel firmy, zrobił zdjęcia i stwierdził wadę materiału. Producent zaproponował przysłanie materiału, natomiast wymianą miała zająć się firma, która kładła papę. Wykonawca nie zgodził się, argumentują to, że dlaczego ma ponosić koszty wymiany skoro to producent zawinił, produkując wadliwy towar.
I zaczęły się schody....
Producent przysłał kolejnych ekspertów i zaczęli wymyślać: może dostała się jakaś szlaka, może materiał nie jest od nich... i w końcu stwierdzili, że była źle położona papa
Mimo to ponacinali papę i zabrali próbki do zbadania.
Jak znam życie to teraz zacznie się "spychologia" i obarczanie się wzajemną winą za bąble na papie.
Czy pozostanie mi założenie pozwu sądowego celem rozstrzygnięcia sporu?
Spór producenta z wykonawcą może trochę potrwać, a rozstrzygnięcie sporu w sądzie.... jeszcze duuużooo dłużej.
Jak mam się teraz zachować? Czy mam biernie czekać i przyglądać się sporowi, czy jakoś w sposób zdecydowany reagować?
Czy przyjdzie mi założyć sprawę cywilną... a może zgłosić do nadzoru budowlanego...???