Witam !
Dom buduje mała rodzinna firma budowlana (taki mini developer). Dom ma już ocieplenie i położoną na ociepleniu siatkę.
Nie podoba mi się wilgoć jaka jest na styropianie (czy ten kleju ?)
Zdjęcia ...
Ja rozumie że śnieg stopniał i itd , ale bardzo podobnie wyglądało na jesieni ...
Nie podoba mi się "podejście" wykonawcy bo "ubzdurał" sobie że ochronę przeciw wodzie dać tylko na styropianie (czyli fundamenty ocieplone z jednej strony styropianem a na styropianie ochrona (te czarnego koloru co widać , to chyba disperyt).
Na fundamentach nie ma ochrony (mowa o ochronie pionowej).
On upiera się że tak robią i jest w porządku (czyli ta czarna "warstwa" tylko na styropianie , a fundamenty nie muszą być niż pokrywane ...
bardzo mi się nie podoba to co widać na zdjeciach.
Na pierwszym zdjeciu cała ściana boczna jest mokra , ale może to wina deszczu i nie ma sie czym przejmować?
Na dole domu jednak widać od ziemii że wciąga wilgoć ?
Na drugim zdjęciu widać że coś dzieje się że ściana (wylany jest taras). Wilgoć widziałem także wewnątrz domu (widac coś tam kombinowali , bo nawet trochę welny na ziemii położyli)
Na trzecim widac wilgoć/wodę
Nie mam pojecia co robić. Albo wymusić na wykonawcy aby zdarł zupełnie styropian z fundamentów , kazać mu pomalować dispertyem , dopiero wtedy zamontować styropian i znów go kazać pomalować.
Jestem w tej dobrej sytuacji ? że na razie płaciłem tylko zaliczkę 10tys zł za dom , resztę dopiero zaplacę po wprowadzeniu się i po podpisaniu aktu notarialnego ...