W starym budynku z tym tynkiem cementowo wapiennym, który za komuny został pokryty barankiem został zbity w tych miejscach gdzie się dało stary tynk. w paru miejscach do cegły. Duże dziury zostały wypełnione zaprawą cementowo-wapienną, wszystko wyrównane klejem do siatki i wygładzone Atlas rekordem na gładko. Po roku pojawiły się cienkie pękniecia na tynku. W paru miejscach tynk jest głuchy, a w paru jest tylko pęknięcie. Pytanie co z tym zrobić? Po deszczu w okolicach pęknięcia widać że delikatnie wsiąka woda pod tynk. Czy można póki co wypełnić rysy np. akrylem, a potem przemalować całość?