Witam
Na zerwanie tapety najlepsza jest ciepła woda z dodatkiem np. szarego mydła. Należy wierzchnią warstwę tapety ponacinać tak aby nie naruszyś tynku pod nią i obfice tapętę zmoczyć. Po odczekaniu kilku/kilkunastu minut bierzemy szpachelke i do skrobania.
Natomiast co do usunięcia powłoki z farby olejnej to jest bardziej skąplikowane. Może ona dobrze przylegać do tynku.
Pierwszy wariant to bierzemy szlifierke kątową z odpowiedną koncówką do szlifowania powierzchni płaskich i do roboty aż do gołego tynku. Ale jest tu jedna niedogodność - okropna ilość kurzu
.
Drugi wariant to bierzemy opalarke (taką jak stosuje się do usuwania farb z okien drewnianch) i po kawałeczku opalamy i skrobiemy farbę. Wadą tego zabiegu jest nieprzyjemny zapach spalenizny no i nie wiadomo jak zachowa się tynk (działanie wysokiej temperatury).
Trzeci wariant - są środki chemiczne do usuwania starych powłok z farb olejnych. Ale stosuje się je przeważnie przy renowacji okien drewnianych więc nie wiem jak sprawdził by się na ścianach. Dodatkowym minusem jest koszt tego zabiegu (zależy od m2 ściany).
Czwarty wariant - zrobić stelaż przy ścianie i obłożyć go płytami G-K (regipsami). Na pewno jest to koszt. Ale zaletą jest możliwość uzyskania równej powierzchni nadającej się pod malownie, tapetowanie itp. Dodatkowo jest to dość szybka metoda no i nie musimy się martwić o tą farbę olejną (zakrywamy ją)
.
Tyle moich propozycji. Może się przydadzą.
Może ktoś jeszcze coś doda od siebie lub rozszerzy temat.
Pozdrawiam