Witam serdecznie. Jestem nowy na forum i chciałbym uzyskać poradę w pilnej dla mnie sprawie.
Otóż 30 letni dom który przypadł mi w spadku podupadł dość mocno - tak oceniam jako laik. Najwięcej zmartwień na początek przysparza mi zdarte blaszane okucie muru.
Martwi mnie to strasznie gdyż cały mur odkryty był z tego co zastałem całą zimę bez żadnego zabezpieczenia
Tak prezentuje się kuchnia...
Jako informatyk zrzucił bym cały tynk aż do gołego muru, oczyścił, zagruntował i położył mrozoodporny klej do płytek/ mrozoodporną zaprawę tynkową - 1-2cm. Od góry nałożył bym płytki a tę ściankę styropian. Nie wiem.
Mam trochę materiałów budowlanych, kleje, płytki, grunt, masa uszczelniająca. Jutro będę miał spis.
Podciągnę dłuższą rynnę dodatkowo, ale i tak woda spływa sama z całej powierzchni tarasu - bardzo newralgiczny jest łączenie płytek ze ścianą ;/
Proszę o poradę co i w jakiej kolejności wykonać z ew podaniem sprawdzonych środków.
Z góry dziękuję!