kłopot z kominkiem

Witam od roku jestem szczęśliwym (nie-) użytkownikiem kominka w moim domku. kominek jest z płaszczem wodnym. Ostatnia zima była testem domku, wybiłem dodatkowy otwór wentylacyjny, który zamurowała ekipa fachowców ponieważ było zero cugu zero palenia. W międzyczasie dwa razy kupowałem drewno, wzywałem kominiarza i takie tam problemy. W domu często było ciemno od dymu. Ten sezon rozpocząłem już jako mistrz palenia w kominku drewno sezonowane, komin przeczyszczony można powiedzieć wzorowo, ale problemy te same. Poradzono mi zamontować strażaka tego obrotowego początkowo było lepiej drzewo wolniej się paliło, nie było dymu ale po ok. 2 tyg. problem powrócił. Fachowiec z firmy kominkowej polecił docieplić komin bo jest zimny i jest cofka dymowa. Na razie nie chciałbym podejmować się tego tematu. Jakie macie pomysły na mój wspaniały kominek

Skoro FACHOWIEC z firmy kominkowej podczas wizji lokalnej niewiele ci pomógł, to chyba nas, skromnych forumowiczów uważasz za jasnowidzów (tym bardziej, że twoje informacje są nader skąpe dla postawienia diagnozy "na odległość"). Chodzi mi głównie o takie szczegóły, które można jedynie ustalić na miejscu, a które dla ciebie w tej chwili mogą być nieistotne (np. napowietrzanie kominka, rozwiązania wentylacji w domu i t.p.).

Doprowadż powietrze z zewnątrz do komory spalania i będzie ok. Jan.