czy mogę użyć 4 zespawanych ceowników zamiast jednego HEB a?

autor: **building** » 03 paź 2010, 21:51

czy mogę użyć 4 zespawanych ceowników zamiast jednego HEB a? (HEB 300mm w projekcie ma długość 7,6m).
Chcę użyć 2 ceowników 300mm o długości 6 m zespawanych na zakładkę na całych długościach styku krawędzi, na końcówkach są dospawane i skręcone śrubami 2 uzupełniające ceowniki o długości 1,6m.
Czy takie spawanie+skręcanie śrubami ceowników jest dopuszczalne?
Belka ta ma dźwigać 8 płyt żerańskich.
Rysunki poniżej przedstawiają zdjęcie aktualne tego ceownika oraz rzuty poglądowe.

Obrazek

autor: **Gadżet** » 03 paź 2010, 22:26

HEB 300 ma Wx=1680, a ceownik 300 ma Wx = 535. Do zastąpienia HEBa potrzebujesz min. dwóch ceowników 380mm.
Oprócz tego HEB ma o wiele większą sztywność.

Reasumując, nie możesz tego w ten sposób zamienić.

autor: **building** » 03 paź 2010, 22:43

Gadżet pisze:HEB 300 ma Wx=1680, a ceownik 300 ma Wx = 535. Do zastąpienia HEBa potrzebujesz min. dwóch ceowników 380mm.
Oprócz tego HEB ma o wiele większą sztywność.

Reasumując, nie możesz tego w ten sposób zamienić.

Rozumiem, ale możliwe że HEB300 w moim projekcje jest aż zbyt za mocny?
HEB300 w przekroju "g" ma 11mm natomiast ceownik300 w przekroju "g" ma 10mm co dla dwóch zespawanych ceowników da 20mm! a przekrój "g" na zginanie jest tu najważniejszy. Czy ktoś mógłby mi to wyliczyć dla moich 8 płyt żerańskich?

Obrazek

autor: **Gadżet** » 03 paź 2010, 23:10

Skoro sam wiesz lepiej, to po co pytasz?

Wx jest tu najważniejsze, a nie Twoje sumowanie grubości środnika. Oprócz tego w ceowniku masz za małą stopkę żeby oprzeć na niej strop. Wysoka cena HEBa nie jest przypadkowa. Jak chcesz oszczędzić, to postaw słup na środku rozpiętości, a nie kombinuj z zamianami, jak nie masz pojęcia.

Za darmo raczej nikt Ci nie będzie tego liczył...

autor: **building** » 04 paź 2010, 5:28

Gadżet pisze:Skoro sam wiesz lepiej, to po co pytasz?

Wx jest tu najważniejsze, a nie Twoje sumowanie grubości środnika. Oprócz tego w ceowniku masz za małą stopkę żeby oprzeć na niej strop. Wysoka cena HEBa nie jest przypadkowa. Jak chcesz oszczędzić, to postaw słup na środku rozpiętości, a nie kombinuj z zamianami, jak nie masz pojęcia.

Za darmo raczej nikt Ci nie będzie tego liczył...

cena HEB300 o długości 8-10m to 6000 zł !
ile za wyliczenie?

autor: **Gadżet** » 04 paź 2010, 6:15

Sknera...

Niestety wg moich obliczeń (wymiary na oko - rozpiętość stropu 6m, nie wiem czy jest ściana nad podciągiem?), to już w tej chwili HEB ma 82% wykorzystania przekroju.

Dla porównania Twoje dwa ceowniki 300 mają 383%...

Podsumowując, szukaj innych rozwiązań, bo na tym nie zaoszczędzisz.

Obciążeń użytkowych i od warstw podłogowych nie wliczałem!

autor: **building** » 04 paź 2010, 17:04

nie sknera, tylko mam taki materiał i chciałbym go użyć, odległość między jedną ścianą a druga to 635cm, Zakładałeś że mam dwa ceowniki300 połączone ze sobą i razem ich Wx wynosi 1070? Wszystko jest zalane monolitycznie z wieńcem oraz schodami z kawałkiem stropu całość tworzy solidną konstrukcję.

autor: **Gadżet** » 04 paź 2010, 17:27

Ostatni raz...

DWA ceowniki 300 mają (w tym przypadku) przekroczoną nośność o 280%, a HEB ma jeszcze kilka % zapasu.

To jest właśnie przykład, jak nie mając kompletnie pojęcia, można narobić bałaganu. Ciekawe jaki kierownik budowy podpisałby się pod taką "zamianką"? Jak znam życie, to nie dzwonisz do niego, bo za każdą wizytę sobie liczy złocisze...

W twoim przypadku główny problem to oparcie schodów, bo gdyby nie te schody, to mógłbyś zamienić stropy na sprężone (dł. do 14m), tyle że pewnie za transport i dźwig zapłaciłbyś jeszcze więcej niż te 6tys.

autor: **building** » 04 paź 2010, 17:49

właśnie dobrze że są te schody bo ten kawałek stropu z nimi i wieniec dookoła oraz przez środek budynku utworzy solidną konstrukcje nośną i przejmie dużą część roboty dźwigania za ten HEB/dwuceownik. Czy nie tak?

autor: **Gadżet** » 05 paź 2010, 8:58

Bez obrazy, ale skończ odpowiednie szkoły, popracuj przynajmniej kilka lat w projektowaniu konstrukcji, a potem dopiero dziel się swoimi "odkryciami".

autor: **building** » 05 paź 2010, 9:38

Gadżet pisze:Bez obrazy, ale skończ odpowiednie szkoły, popracuj przynajmniej kilka lat w projektowaniu konstrukcji, a potem dopiero dziel się swoimi "odkryciami".

Bez obrazy, skończyłeś szkolę za pieniądze swoich rodziców lub podatników i nawet nie umiesz pomóc. Po co się odzywasz jak nie umiesz obliczyć prostej belki podpartej w dwóch punktach. Jak nie umiesz pomóc to po co zaczynasz temat.

autor: **ble22** » 05 paź 2010, 17:01

Gadżet już wszystko policzył, ja postaram się z kolei pokazać bezsens spawania :wink:

Jak dla mnie to aby takie połączenie spawane musiało by być wykonane na całej wysokości pasa belki (inaczej nawet jeśli ceowniki dawały by odpowiednią nośność to doszło by do ścięcia spoiny), aby uzyskać pełny przetop musiałbyś ukosować krawędzie, przy tak dużej spoinie wykonanie jej jako jednościegowej jest w zasadzie niemożliwe, nawet jeśli jakiemuś "magikowi" się to uda to spoinka porządnie ściągnie i powykręca ostro tą belkę. Potrzebna by była spoina kilku ściegowa i jeszcze wykonywana tak by ograniczyć do minimum naprężenia i odkształcenia spawalnicze.
W warunkach "trawnikowych" wykonanie takiego połączenia jest w zasadzie niemożliwe, trzeba by to wykonać w warsztacie i to w takim który się specjalizuje w konstrukcjach stalowych i jest w stanie prawidłowo wykonać takie połączenie, a to tanio raczej nie wyjdzie. W sumie to robisz taką lepiankę i wcale raczej dużo nie oszczędzasz, lepiej pozostać przy tym co jest w projekcie)

autor: **building** » 05 paź 2010, 17:21

ble22 pisze:Gadżet już wszystko policzył, ja postaram się z kolei pokazać bezsens spawania

Widzę że tak samo się znasz jak i on. On np. obliczył mi belkę nie znając wymiarów (ich wagi) płyt żerańskich a jest ich 70 typów! - dobry jest. Natomiast dla Ciebie spawanie jest bezsensem - to mało chyba widziałeś konstrukcji. Ja widziałem mało i wiem że belki się spawa. No i pokaz swoja lepiankę którą wybudowałeś (chyba kielni nawet nie trzymałeś nigdy w ręku).

autor: **ble22** » 05 paź 2010, 18:24

Co z tego że płyt żerańskich jest 70 typów, Gadżet wyliczył że dla pewnego typu płyty nośność Twojej belki jest przekroczona aż o 280% więc w zasadzie to dla każdej żerańskiej będzie ona przekroczona mniej lub więcej.

Nie napisałem tylko że spawanie jest bezsensu, ale napisałem też dlaczego tak jest, przy spawaniu belek konstrukcyjnych nie możesz zrobić tak weźmiesz sobie jakąś małą spawareczkę, elektrodę otuloną 3,25 ewentualnie 4 jeśli Ci sprzęt pociągnie (wątpię byś to spawał TIG, czy MIG/MAG), pociągniesz sobie spoinkę pojedynczą, bez ukosowania i gotowe. Takie coś musi spawać profesjonalista i to w odpowiednich warunkach, a to już kosztuje.
Tak masz rację, belki się spawa, ale unika się tego jak ognia, bo to trudne, drogie, czasami niekorzystne i mało jest też spawaczy wysokiej klasy z uprawnieniami do spawania konstrukcji nośnych.
Co do oglądania konstrukcji stalowych to widziałem ich tak dużo by ocenić kiedy spawanie jest operacją nieopłacalną (kosztowo i wytrzymałościowo) i nie powinno się go wykonywać.

Pomyśl też logicznie, jakby można było spawać ceowniki tak jak proponujesz i było by to opłacalne to by nie walcowano belek dwuteowych, bo nikt by ich nie kupił. Ja wiem że masz złom który chcesz upchać w budynek, ale szczerze Ci to odradzam.

Co do nietrzymania kielni to grubo się mylisz, bo trzymałem w ręku i kielnię i uchwyt spawalniczy i wiele innych narzędzi z naprawdę dobrym skutkiem

autor: **building** » 05 paź 2010, 19:09

ble22 pisze:Co do nietrzymania kielni to grubo się mylisz, bo trzymałem w ręku i kielnię i uchwyt spawalniczy i wiele innych narzędzi z naprawdę dobrym skutkiem

nie tłumacz się, rysunki jakie tworzysz i publikujesz w sieci jako budowniczy mówią same za siebie,
Jesteś najlepszy
poniżej link do jednego z twoich dzieł (stoi to jeszcze?)
Link do jednego z najlepszych projektów ble22