????????????????????
...nie mam niestety z kim ją wynieś bo mieszkam na 3 piętrze...
Czy w tym bloku mieszkasz sam? Hmmm, a może w dzielnicy mieszkasz sam? Aaa i pewnie sam pracujesz? Nigdzie wokoło żywego ducha? Sorry za ten sarkazm, ale powala mnie aż taka bezradność.
Pocięcie jej domowymi sposobami zapewni ci zajęcie na cały boży dzień, a sąsiadom daj w tym czasie wolne i wyślij na jakąś imprezę, bo zarżniesz ich jazgotem szlifierek przez cały dzień.
Stary, kup dwa dobre browce, wymontuj tę cholerną wannę (odłącz ją), przygotuj sobie wszystko do wyniesienia, potem zejdź do sąsiada, może nawet na ulicę, podwórko - nie wiem, masz wiele możliwości. Potem poproś jakiegoś faceta o pomoc i powiedz mu, że w chałupie stygną dla niego te 2 browce, tylko musi się nieco wysilić przez 5 minut. Naprawdę znajdziesz wielu chętnych.
pozdro