NADZÓR BUDIWLANY PRZY WYBURZANIU ŚCIANKI DZIAŁOWEJ???

witam,mam pytanie,będziemy za czas jakiś wyburzali ściankę działową (zwykłą nie nośną )grubość ok.5 cm-suporex,mieszkanie znajduje się z najnormalniejszym bloku jakich wiele na polskich osiedlach,mamy już zgodę ze spółdzielni mieszkaniowej ale dowiedzieliśmy się(od osoby z tejże właśnie spółdzielni) że potrzebny będzie też nadzór budowlany-osoba która posiada uprawnienia do tego typu prac-zdziwiło mnie to ponieważ kiedyś nie było potrzeby "posiadania"takiej osoby do wyburzenia zwykłej ścianki , potrzebna była tylko i wyłącznie zgoda spółdzielni-pytanie moje : czy ktoś z Was wie coś na ten temat,z góry dzięki i pozdrawiam

zgoda jak najbardziej tak.ale zeby nadzor do scianki działowej.........nie pokrecilo sie w głowie tej osobie.rownie dobrze mogło by jej nie byc .byc moze jakis człowiek z papierkiem ........ do wynoszenia gruzu............proponuje zapytac sie tej osoby jaki cel tej osoby nadzorujacej skoro z nosnoscia scian nic wspolnego to nie ma.ostatnio burzylem scianke działowa w bloku co prawda z pszczelego ula oraz czesc dzielaca łazienke z przedpokojem z bloczka gipsowego i inwestor nie musiał miec papierow od nadzoru budowlanego.napisał ze przez taki a taki okres czasu bedzie robione to i to z uwzglednieniem prac głosnych i taka zgode uzyskał.swoja droga dobrze miec kopie takiej zgody na robocie zwłaszcza gdy beda przeprowadzane głosne prace bo odwiedziło mnie paru sasiadow uskarzajacych sie na duzy hałas(bruzdy i kucie pod elektryke w zelbecie do najcichszych nie naleza)wtedy papier przez nos i dowidzenia.rok temu robiłem robote polegajaca na burzeniu sciany nosnej 60 cm w starej zabytkowej kamienicy-o i tam nadzor projekt był jak najbardziej dla naszego i puzniejszego bezpieczenstwa.obyło sie bez problemow-chciał wyporki w tych i tych miejscach miał,chciał siatke rabitza na koncu belek miał.belki skrecane w 4 miejscach były -były.sami zadalismy tego bo ktos odpowiedzialnossc i kase za to wzioł ale do działowej pierwsze słysze,byc moze jakis dziwny regulamin społdzielni............

no ja rozumiem że kamienica i ściany nośne itd itp,wtedy nadzór jak najbardziej ale mieszkanie 2 pokojowe i ścianka działowa-pozwolenie jak najbardziej ale nadzór??dlatego wlaśnie pytam,tylko bardziej mi chodzi o to,czy w ostatnim czasie wyszły jakieś nowe przepisy-o których defakto nic nie wiem-bo jeśli tak no to trudno-mus taki nadzór załatwić ale bardziej śmierdzi mi tu jakaś protekcja w tej spółdzielni i nabijanie komuś kiesy bo pewnie za darmo nikt takiego nadzoru się nie podejmie-czekam na jakieś info i z góry dzieki

Chodzi o to, aby ktos z uprawnieniami zobaczył czy wszystko jest zmieniane zgodnie z prawem. Chodzi nie o to że wyburzasz ściankę działową, tylko że zmieniasz układ mieszkania. A że wymagają to normalne, we wrocku też trzeba nadzorować, nawet jeżeli chce się zmienić tylko np. instalację kanalizacyjną na inną ścianę. Kierownik musi być.

no jakos mnie to nie przekonuje-jesli musi byc to jaka jest podstawa prawna??z tego co sie dowiedzialem od osoby ktora pracuje w innej spoldzielni mieszkaniowej i zajmuje sie tego typu dokumentami poinformowala mnie ze nadzor potrzebny i wymagany jest przy wyburzaniu scianek o konstrukcji stalowej,czyli zw.scian nosnych,jesli chodzi o scianki dzialowe to nie wymaga sie nadzoru budowlanego,a jesli chodzi o to co mowisz Oleyu to sa do tego plany i zgoda spoldzielni na przeprowadzenie takiego wyburzania,potem jesli spoldzielnia chce sprawdzic czy wszystko jest zrobione zgodnie z prawem czy tez wczesniejszymi ustaleniami przysyla poprostu kontrole i jesli cos jest nie tak wlepia kare i tyle -takze takie wlasnie informacje uzyskalem-pozdro