Witam serdecznie
mam ogromna prośbe o poradę.
Rok temu firma zamontowała mi pompę ciepła wraz z odwiertami pionowymi dolnego źródła ciepła. Są to 4 studnie głębokie na ok 30 m w których krąży roztwór glikolu.W/w roztwór łączy się w jednej studzience zbiorczej od której już tylko dwiema rurkami jest poprowadzony do budynku do samej pompy ciepła umiejscowionej w piwnicy budynku. Firma wykonującą ta instalację kazała wykonać wejście tych rurek w najgłebszym miejscu piwnicy tj. ok 2 m pod powierzchnią gruntu. W tym miejscu został wykonany otwór na rurę plastikową średnicy ok 125 mm przez którą instalatorzy wpuscili dwie rurki z glikolem ( tzw zasilanie i powrót ) i zabezpieczyli to tylko pianką rozprężalną. Na zewnątrz budynku rury zostały zasypane ziemią bez zagęszczenia gruntu. Sam ten wykop ma długość około 8 m a różnica wysokości pomiędzy studzienką a wpustem do piwnicy wynosi ok 1,1 m . ( czyli jest to dośc duży spadek.. )
Po pierwszych opadach deszczu oczywiście woda zaczeła się wlewać do piwnicy poprzez nieszczelną piankę montażową.
Po długotrwałych dyskusjach z firmą przysłali w ramach reklamacji fachowców którzy odkopali sam wlot do budynku i zrobili coś w rodzaju betonowego czopu wokół tych rurek który ja następnie uszczelniłem masą bitumiczną jak również całą ścianę fundamentową w górę od tego wejścia. Na moje sugestie że cały wykop nalezy zagęścić by woda tym kanałem nie podchodziła do budynku Dyrektor techniczny tej firmy stwierdził ze jest to niekonieczne.
Przez rok czasu rzeczywiście był spokój i sucho w piwnicy.Niestety od 10 dni znowu zaczyna mi się pojawiać woda w piwnicy i sciana wokół owego feralnego wpustu jest wilgotna.
W związku z tym proszę o poradę i sugestie a zwłaszcza o opinie na temat:
1. Czy wykop doprowadzający nie działa jak kanał melioracyjny gdzie woda ze spadkiem i wzdłuż niezagęszczonego gruntu napiera na ścianę fundamentową?
2. czy niezagęszcenie takiego wykopu nie jest błędem budowlanym?
3.Czy moze ktoś zna odpowiedź na jakiej głebokosci powinno być zrobione fachowo wprowadzenie instalacji dolnego źródła pompy ciepła do budynku(fachowcy kazali to zrobić pod już istniejącym drenażem wokół budynku)
4. Co na dzień dzisiejszy mozna zrobić aby nadal mój dom był suchy jak poprzednio?
Dodam tylko ,ze na pewno nie jest do sprawa wody gruntowej podchodzącej od dołu , gdyż w najnizszym punkcie piwnicy mam zamontowaną pompe zatapialną ,która automatycznie odpompowuje wodę gruntową.
Bedę wdzięczny za wszelkie odpowiedzi i być może uchronią one następnych inwestorów przed niedoświadczonymi " fachowcami "
a swoją drogą pompa ciepła jest genialnym rozwiązaniem