Witam.
Jakiś czas temu z kolegami znaleźliśmy sobie pewne miejsce w piwnicy (mieszkamy w bloku) w którym dobrze spędza nam się czas. Jak to młodzież lubimy posłuchać sobie głośnej muzyki, ale jest pewien problem. Mianowicie tato jednego z kolegów który mieszka centralnie nad naszym azylem. Chciałbym zapytać jak (przy w miare małym wkładzie finansowym) wyciszyć to pomieszczenie tak, aby tatuś już nie był wiecznie zdenerwowany, a my moglibyśmy sobie podkręcić muzykę.
Z góry dziękuję i pozdrawiam, Mateusz.