A jak mówi projekt? Co ma tam być za belka i czemu akurat postanowiłeś ją zmienić na terivę.
Atraktor z kolei tak to wytłumaczył, że ja wiedząc jak zbiera się obciążenie na nadproże nie bardzo wiem o co mu chodzi
, nawet jeśli już się coś poskłada z wypowiedzi Atraktora, to jednak liczenie nadproży jest odrobinę bardziej skomplikowane.
Trzeba wiedzieć czy strop jest zbrojony jedno czy dwu-kierunkowo, jeśli jednokierunkowo to czy na nadprożu będzie się opierać strop, jaka ściana i jak wysoka jest nad nadprożem, czy są w niej otwory okienne, czy konstrukcja dachu w jakiś sposób opiera się gdzieś nad nadprożem, jeśli tak to czy i jaki ma wpływ na samo nadproże.
Ogólnie to nie ma żadnych przeciwwskazań co do stosowania terivki jako części belek nadprożowych (zależnie od szerokości ściany będą to pewnie dwie trzy belki) będzie to po prostu żelbetowy podciąg zespolony monolityczno-prefabrykowany. Trzeba tylko sprawdzić nośność (ze zginaniem powinno być ok, gorzej ze ścinaniem, zwłaszcza jeśli na nadprożu opiera się strop:
brak strzemion i prętów odgiętych w takiej belce!!!), oraz ugięcie i zarysowanie jeśli będzie taka potrzeba, oraz dobrać grubość nadlanego betonu, bo to ma wpływ na nośność.
Podsumowując, jeśli kierownik budowy lub konstruktor, wykażą że można dać belki od terivy, to można je dać, natomiast na własną rękę nie polecam wprowadzać takich zmian, bo może skończyć się źle (choć nie musi
).