Hmm - wiec lipa się szykuje bo wychodzi na to że muszę rozmontować dwie ściany bo pod UW do jętek nie dawałem taśmy, ani też przy styku profilu CW ze ścianą z cegły nie dałem taśmy a profil dodatkowo zaczepiłem do ściany kołkiem rozporowym.
Szafka jeszcze nie wiem jak ciężka - zależy co kobita wymyśli
- ale profilaktycznie chciałem mieć konstrukcję niemal jak ścianę z cegieł (buduje tylko dlatego zabudowę lekką bo pojawiły się rysy na ścianach po nadbudowie więc nie chcę dodatkowo dociążać domu) a suchym tynkom po prostu nie wieżę.
Płyty daję pojedynczo na stronę.
Profile CW w najszerszych miejscach daję co 60cm, albo gęściej jednak tak żeby bez problemu łączyć płyty gipsowe.
To pchełek się nie stosuje w efekcie? (kurde a oglądałem filmiki instruktażowe Knaufa na których koleś "nituje" profile - tzn jakaś maszynka dziurkuje i od razu łączy profile)
Jeżeli zrobione będe miał jak opisałem to źle będzie (a wiem że dzieci w przyszłości mają szanse dać radę kartonowi) - tzn zbyt sztywna konstrukcja to źle? (bo zgodnie z wyczytanymi zaleceniami chciałem płyty kręcić tylko do profili CW)