przekrój przewodu

Domowe prace związane z prądem mogą być bardzo niebezpieczne. Tutaj dowiesz się wszystkiego na temat instalacji elektrycznych począwszy, od wymiany kontaktu po podłączenie prądu.

Moderator: Redakcja e-instalacje.pl

rafales
Aktywny
Aktywny
Posty: 126
Rejestracja: 16 sty 2009, 11:10
Re: przekrój przewodu

autor: rafales » 22 gru 2009, 7:46

dawte pisze:gniazda 230v bezwzględnie należy zasilać przewodem 3x2,5 YDYżo (miedź), i nie należy wykonywać więcej niż 8 punktów w takim obwodzie (dobry zwyczej to najwyżej 5).
Jeśli chodzi o pytanie autora tematu - ważne jest jednak jaki jest przekrój i rodzaj wydłużanych przewodów (obwodów) - bo jeśli to jest 1,5 - nie ma zbytnio sensu zwiększać przekroju na 2,5. To jest bezcelowe, może jedynie zmylić elektryka, który nie wiedząc o modernizacji, za kilka lat w Twoim mieszkaniu uzna, że skoro w gniazdkach jest 2,5 to nie trzeba ich wymieniać (nie wiedzać że to tak naprawdę jest 1,5).
Zalecam doprowadzenie nowego obwodu z T.O. do tych nowych gniazdek za pomocą ydyżo 3x2,5.


Dokładnie jest i powinno być tak jak napisałeś

electrician
Początkujący
Początkujący
Posty: 7
Rejestracja: 27 lut 2009, 15:28
Re: przekrój przewodu

autor: electrician » 01 sty 2010, 9:13

Witam,
zdaję sobie sprawę, że temat jest już nieaktualny i traktuję swój post bardziej jako dyskusję teoretyczną.
Pozwolę sobie nie zgodzić się z większością Kolegów.

Zapraszam do zapoznania się z PN-IEC 60364-1 Instalacje elektryczne w obiektach budowlanych. Zakres, przedmiot i wymagania podstawowe. :
132.6 Przekrój przewodów powinien być dobrany stosownie do :
a) ich dopuszczalnej maksymalnej temperatury
b) dopuszczalnego spadku napięcia
c) oddziaływań elektromechanicznych mogących powstać podczas zwarć
d) innych oddziaływań mechanicznych, na które przewody mogą być narażone
e) maksymalnej impedancji zapewniającej działanie zabezpieczeń zwarciowych

Dodatkowo w PN-IEC 60364-5-523 mamy wyraźnie określone/podane warunki obciążalności pradowej długotrwałej przewodów.
Dochodzą współczynniki zmniejszające dla wyższych harmonicznych, dla przewodów układanych w wiązkach, na różnych podłożach, ich długości itd.


Zapoznałem się i wychodzi mi, że 3x1,5 mm2 najczęściej wystarczy.
Nie biorę pod uwagę ułożenia "wiąchy" przewodów razem ani w szerokiej warstwie, którą trudno zatynkować.
Co przemawia za stosowaniem przewodów 2,5 oprócz przyzwyczajenia. ?
Pozdrawiam kolegów elektryków.

dawte
Początkujący
Początkujący
Posty: 25
Rejestracja: 19 gru 2009, 12:20
Re: przekrój przewodu

autor: dawte » 01 sty 2010, 19:55

Oprócz wytrzymałości długoprądowej można dodać jeszcze wytrzymałość mechaniczną - 1,5 łatwiej wyślizgują się z zacisku i częściej się łamią. Jeśli chodzi o fizykę to wartość pętli zwarcia i spadek napięcia jeśli mamy do czynienia z dłuższym odcinkiem. Gn powinienes zabezpieczyć B16 A, a dla 1,5 to jest totalnie "na granicy". Jest wiele takich niuansów - dlaczego tak, a nie tak - ale należy trzymac sie jakichs standardów, a przewód 1,5 to jest typowy przewód oświetleniowy. Pamiętaj, że przewody staramy się dobierac zawsze o jeden stopień wyżej.

elpapiotr
Re: przekrój przewodu

autor: elpapiotr » 01 sty 2010, 20:01

Witam.

Kolego dawte, nie ma co na siłę przekonywać kogoś.
I tak zrobią swoje.
A sens zastosowania takich a nie innych przekrojów ujawni się za kilka-kilkanascie lat.

dawte
Początkujący
Początkujący
Posty: 25
Rejestracja: 19 gru 2009, 12:20
Re: przekrój przewodu

autor: dawte » 01 sty 2010, 20:08

Nasunął mi Kolega jeszcze jedną myśl - z własnego doświadczenia - zaraz przed świętami przerabiałem instalację u klienta. Dużo Gn na 1,5, pomieszane oświetlenie z gniazdkami. Miedź była koloru ciemno czerwonego. Po prostu wysmażona. A izolacja aż się wtopiła w metal.

elpapiotr
Re: przekrój przewodu

autor: elpapiotr » 01 sty 2010, 20:36

Witam ponownie.

Zgadzam się z tym całkowicie. I to, co wystarczyło kiedyś, nie wystarcza dzisiaj.
A że niektórzy nie biorą pod uwagę ułożenia "wiąchy", wyzszych harmonicznych, dopuszczalnej wartości obciążeń i doboru zabezpieczeń, to już inna sprawa.
Przez takie podejście wykonawców-pseudo elektryków mam dużo, bardzo dużo roboty. Roboty poprawkowej, awaryjnej.

electrician
Początkujący
Początkujący
Posty: 7
Rejestracja: 27 lut 2009, 15:28
Re: przekrój przewodu

autor: electrician » 02 sty 2010, 8:23

Witam,
dziękuję za zainteresowanie, ale powiem szczerze, że oczekiwałem poważniejszych argumentów od tych typu:

przewód 1,5 to jest typowy przewód oświetleniowy


Najsensowniejszy argument to ten z "wiąchą" przewodów, wiem, że czasami nie da się tego uniknąć i wtedy stosuje się odpowiednie współczynniki, jak wyjdzie, że "trza" to daję 3x2,5.

Ale jakie przepisy zabraniają ułożyć instalację przewodami 3x1,5 np. w mieszkaniu w bloku jeżeli zasilam gniazda w pokoju, a bezpiecznik to B13A?

Co do tych harmonicznych, to przecież prądy generowane przez nie płyną również przez zabezpieczenie i grzeją nie tylko kable.

W dalszym ciągu czekam na poważne argumenty przemawiające za stosowaniem 3x2,5 w obwodach gniazdowych.

Życzę wszystkim kolegom elektrykom pomyślności w Nowym Roku i dużo pracy, nie tylko w poprawkach po "pseudo-elektrykach" )

elpapiotr
Re: przekrój przewodu

autor: elpapiotr » 02 sty 2010, 10:41

Witam.

Widzę, że pora na wytoczenie cięższych dział. :D
electrician pisze:Ale jakie przepisy zabraniają ułożyć instalację przewodami 3x1,5 np. w mieszkaniu w bloku jeżeli zasilam gniazda w pokoju, a bezpiecznik to B13A?
Nie ma takich - nie zabraniają. Nawet w PN-IEC 60364-5-523 (obciążalność prądowa długotrwała przewodów) nie ma przepisu zabraniającego stosowanie takich przekrojów w obwodach gniazdowych.
Padł słuszny argument o ograniczeniu obciążenia przewodu wyłącznikiem samoczynnym 13A !
Argument dobry, ale co, gdy właściciel instalacji zacznie używać większe obciążenie ? Istnieje mozliwość wymiany tego "esa" na większy.
Wówczas ... d... blada.

A opracowania na temat zasad doboru przewodów :
- miejsce i sposób ułożenia przewodów
- dopuszczalny spadek napiecia
- wartości prądów zwarciowych i czasów trwania zwarcia.
- spodziewanych narażeń mechanicznych
- zagrożenia pozarowego
- najniższej i najwyższej spodziewanej temperatury w pomieszczeniu
nie bedę pisał - to jest w książkach.

Mogę powtórzyć argument - nie wiem jak dana instalacja będzie eksploatowana i wolę się zabezpieczyć.

PS. Przed świetami poprawiałem po elektryku instalację wykonaną 1,5 roku temu : tyle wytrzymała.
Gwarancji nie dał, oświadczenia o stanie technicznym w/w też nie.

electrician
Początkujący
Początkujący
Posty: 7
Rejestracja: 27 lut 2009, 15:28
Re: przekrój przewodu

autor: electrician » 02 sty 2010, 11:49

Witam ponownie,
myślę, że działa nie będą potrzebne, :)

elpapiotr pisze: Nawet w PN-IEC 60364-5-523 (obciążalność prądowa długotrwała przewodów) nie ma przepisu zabraniającego stosowanie takich przekrojów w obwodach gniazdowych.


I o to właśnie mi chodziło.

Co do zasad doboru przewodów, zgadzam się i podpisuję się pod tym obiema rękami.

Ja opisywałem prosty, teoretyczny, przykład wymiany przewodów w mieszkaniu.

A co do awarii - to można też spaprać instalację wykonaną 3x2,5.

pozdrawiam

dawte
Początkujący
Początkujący
Posty: 25
Rejestracja: 19 gru 2009, 12:20
Re: przekrój przewodu

autor: dawte » 04 sty 2010, 10:04

Wszystko mozna spaprac:)
Tak z innej beczki, ale jak najbardziej na temat:
oceniam inst. elektr. w pewnym mieszkaniu - nowa (3 lata) instalacja, wszystko jest cacy, tylko jedna rzecz mnie niepokoi. A mianowicie zasilanie. 2x4mm2 . PEN rozbity w TO na N i Pe. Mieszkanie 40m2, 2 pokoje. Najwieksze pochlaniacze pradu to bojler elektryczny 60 litrow i piekarnik 0,9kW (używany niezwykle rzadko). Pozatym TV 160W i komputer 1,6A. Warto ludzi nakłaniać do wymiany zasilania? Przewód po 3 latach jest w bardzo dobrym stanie, osobiscie go oglądałem. Nie chodzi mi o naciągnięcie ich na kase, to sa moi znajomi, ale o mój "spokojny sen" :)

buraczane_pole
Aktywny
Aktywny
Posty: 260
Rejestracja: 19 cze 2008, 22:43
Re: przekrój przewodu

autor: buraczane_pole » 04 sty 2010, 11:00

ale wymienić na co? domyslam sie że jest to mieszkanie w bloku, jesli zasilanie 3L+PEN to położenie 3x4 nic nie zmienia bo zapewne miejsca rozdziału i tak nie będzie gdzie uziemić, ze wzgledu na obciążalność pradową 2x4 w zupełnosci wystarczy, sprawdzić SWZ dla wszelkiego spokoju i tyle. nie ma co budować krzywych karabinów;)

dawte
Początkujący
Początkujący
Posty: 25
Rejestracja: 19 gru 2009, 12:20
Re: przekrój przewodu

autor: dawte » 06 sty 2010, 19:04

to jest jedna L i tak musi zostac. myslalem o zwiekszeniu przekroju z 4 na 6.

damian_k
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 98
Rejestracja: 16 sty 2010, 22:48
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
Kontaktowanie:
Re: przekrój przewodu

autor: damian_k » 16 sty 2010, 22:53

dawte pisze:to jest jedna L i tak musi zostac. myslalem o zwiekszeniu przekroju z 4 na 6.


Witam wszystkich na forum (mój pierwszy post).

Spokojnie wystarczy 4mm. Prędzej bym się martwił czy bojler jest na osobnym obwodzie niż reszta gniazdek.

A tak w ogóle to dziwi mnie, że w całej dyskusji o przekroju kabla nikt nie bierze pod uwagę długości kabla a tylko przekrój. Kłaniają się wzory ze szkoły.

elpapiotr
Re: przekrój przewodu

autor: elpapiotr » 16 sty 2010, 23:20

Witam.
damian_k pisze:A tak w ogóle to dziwi mnie, że w całej dyskusji o przekroju kabla nikt nie bierze pod uwagę długości kabla a tylko przekrój. Kłaniają się wzory ze szkoły.
A tak wogóle to ile może być metrów "kabla" przy przesuwaniu ? Kolega czytał wątek ? Cały ?

damian_k
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 98
Rejestracja: 16 sty 2010, 22:48
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
Kontaktowanie:
Re: przekrój przewodu

autor: damian_k » 16 sty 2010, 23:38

Owszem temat rozpoczął się od przesuwania kabla i tu faktycznie, można się domyślać, że chodzi o parę metrów.
Wypowiedziałem się ogółem, czytając (nie tylko w tym wątku) zapytania w stylu "jaki przekrój od złącza do tablicy" itp.?
Czasem jest to 5m a czasem 50m i więcej, a zgodzisz się, że to już jest różnica.

P.S. Nie nerwuj się tak. 8)


Wróć do „Instalacje elektryczne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 38 gości

Gotowe projekty domów