Znalazłem poniższy tekst na Wolnych Mediach. Jest to komentarz do artykułu tam zamieszczonego. myślę, że jest wart przeczytania.
pablitto 10.06.2013 15:40
Jak widzę większość komentarzy powyżej, to widać, że nie macie chyba za wiele wspólnego z energią
a więc szybko z grubsza rozprawiając się z mitami:
a więc ta mikroinstalacja komuś się chyba coś lekko porąbało w tym artykule jeśli chodziło o jej moc, to pewnie miało być 4 kW (jak na
dom jednorodzinny to zaiste dużo np. 16 paneli ~250 W), a nie 40! większość z waszych mieszkań, kiedy piszecie tu komenty na dużym, żrącym prąd kompie, mając dużą włączoną lodówę, światło (tym bardziej ledowe, wkrótce o-ledowe mam nadzieję) etc nie ciągnie w tym czasie nawet 1 kW.
Legendy, bajki i mity o zabieraniu powierzchni przez baterie słoneczne powierzchnia dachów w Polsce wystarcza do zasilenia za Słońca CAŁEJ EUROPY.
Jak ktoś jest niekumaty:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Energetyka_s%C5%82oneczna
- niech spojrzy chociaż na te kolorowe sześciany
Miejsce baterii słonecznych jest na dachach, fasadach budynków (dziś są już powoli nawet farby fotowoltaiczne, dachówki fotowoltaiczne), i wszelkich nieużytkach np. w Niemczech jak jedziecie autostradą A4 od Polskiej granicy, mijacie (czasem nieświadomie, bo są z drugiej strony) KILOMETRY elektrowni słonecznych na nasypach tejrze autostrady. Ktoś ma wątpliwości, że to np. cenny teren rolniczy???
))))
cena baterii słonecznej na zachodzie czy w Chinach wacha się w ok 0,5 Euro za 1 Watt instalacji czyli 1 kW na dachu (niemało) kosztuje ok. 500 Euro nie jest to już kosmos jak 5-10 lat temu.
Dni słoneczne jasne, u nas w Polsce jest taka bieda, że nawet Słońce nie chce tu świecić tylko idi0ci w jakiejś zamglonej Anglii, czy zimnej Skandynawii montują tam coraz popularniejsze baterie słoneczne
nie mówiąc o Niemczech to też już zupełnie inna strefa klimatyczna zaczyna się dokładnie na granicy na Odrze
))))) Niemcy DZIŚ mają moc z samych baterii słonecznych = 30 GW (Giga Watów) dla przypomnienia polska mityczna elektrownia jądrowa miałaby mieć 3 GW (tak trzy) w roku ok. 2023
Do tego rozwój baterii słonecznych (jak i np. baterii do przechowywania energii) zaczyna całkiem nieźle galopować ostatnimi laty, także wygląda na to, że wkrótce technologia obali już resztę zabawnych mitów, a jej obniżająca się cena na szczęście sprawi, że budowa polskiego Czarnobyla powiedzmy za lat 5 nie będzie miała żadnego sensu (w zasadzie dziś już nie ma, ale dla twardogłowych wychowanych w poprzednim systemie, wspieranych delikatnie lobby kopalno-jądrowym, jeszcze nie jest to takie jasne).
Gwarantowana sprawność baterii słonecznych (nawet badziewnych chińskich producentów) to 80-90% po 20 latach (zależnie od firmy). Z tymże popatrzcie sobie na baterie słoneczne sprzed 20 lat kosztowały pewnie równowartość 10 Euro za 1 Watt instalacji, a ich wydajność była pewnie z 4x gorsza niż współczesne wtedy to było wielkie halo dziś, nawet w tak biednych i pogrążonych kryzysem krajach jak Hiszpania używanie energii odnawialnej jest WYMOGIEM prawa budowlanego.
Proponowałbym każdemu zainteresować się choć trochę np. energią słoneczną i wykorzystać DOSTĘPNĄ NON STOP energię dla siebie nie oglądając się na żadnych urzędników czy politykierów na to jest już za późno, by czekać, że jakieś wylobbowane zero w Warszawie nagle naprawi tu całe zmarnowane pokolenia i patologiczny system
PS. apropos mega-kosmicznych-baterii słonecznych wizji pieśni przyszłości dla bogaczy (jak niektórzy wciąż błędnie sądzą) to dziś Bangladesz i większość krajów Europy (nie wspominając o Ukrainie, Rumunii, Bułgarii) mają grubo większą moc ze Słońca od Polski. My siętam nawet nie łapiemy w statystykach! niech żyje węgiel, koks, ropa i atom! Hail Shell, BP, Exxon, Texas Oil !
viva Polonia! Skansen kopalnych lobbystów