Przykład z grzałkami potrafię spokojnie wyjaśnić, po prostu jeśli damy grzałkę pulsacyjną o mocy 14kW, to da ona o 40% więcej ciepła w ciągu np. godziny niż kocioł kondensacyjny o mocy 10kW.
Po drugie, na uczelniach technicznych obowiązuje odpowiednie słownictwo, czyli takie pudełko do którego wchodzi gaz a wychodzi podgrzana woda nazywamy kotłem, a piec to jest kaflowy u babci na wsi
Ile mniej zapłaci ten, który wywali grzałki i zamontuje sobie centralny zasobnik z solarami, to doskonale wiem - wychodzi mi o 100-200zł taniej na miesiąc niż wcześniej. Podobne, a nawet lepsze wyniki mają moi klienci, którym demontuję nowiutkie elektryczne Aristony z supersystemami oszczędzającymi energię i jakimiś bzdetami z autodopasowniem mocy i wstawiam solidny, doskonale izolowany centralny system CWU oparty o DARMOWĄ energię ze Słońca.
Panie Tomaszu - kolejny miesięcznik o energooszczędności przeczytałem i nic, ani słowa o Pańskich rewolucyjnych budynkach 10kWh/m2 ? Chwalą się jakimiś dziadowskimi 25 kWh/m2 za kosmiczne pieniądze, a Pan przecież za psi grosz buduje takie cuda? Pewnie lobby producentów uszczelek za 10gr do kaloryferów robi krecią robotę i nie pozwala na opublikowanie tych rewelacyjnych wyników. Ale może tu na
forum da się jakieś zdjęcia powklejać, z certyfikatem energetycznym i skanami rachunków za prąd z takiego domku, na którym kończy się budownictwo
Admin nie wygląda tu na zbyt zajętego, może się nie kapnie i nie wytnie?
PS
Mimo podtykanych sobie w kółko złośliwości, tak naprawdę bardzo się lubimy, i bez dogadania sobie dzień nie może być zaliczony
Życzę zarówno Panu jak i wszystkim czytelnikom Zdrowych, Pogodnych i szczęśliwych Świąt Wielkanocnych